379. w rankingu ATP Hurkacz ambitnie walczył z 82. na światowej liście Dzumhurem. W pierwszym secie odrobił stratę 0:3, ale w tie-breaku wyraźnie lepszy był rywal. W drugim kibice obejrzeli aż pięć przełamań. Ostatnie, decydujące padło łupem faworyta przy stanie 6:5. Trzecia odsłona zaczęła się obiecująco dla znacznie niżej sklasyfikowanego Polaka, który prowadził już 4:1 i był o jedną wygraną akcję od powiększenia przewagi. Najpierw faworyt zmniejszył straty na 3:4. Hurkacz po chwili utrzymał podanie, ale następnie przegrał cztery kolejne gemy. Była to pierwsza konfrontacja w karierze niespełna 20-letniego Polaka ze starszym o pięć lat Dzumhurem. Wrocławianin zanotował aż 11 podwójnych błędów serwisowych. Wcześniej Kamil Majchrzak skreczował w spotkaniu z Mirzą Basicem przy stanie 6:4, 6:3 dla rywala. Polak w drugiej partii odniósł kontuzję kostki. W sobotę do walki przystąpią debliści. Łukasza Kubota i Marcina Matkowskiego czeka o godz. 14 spotkanie z Basicem i Tomislavem Brkicem. Stawką będzie przedłużenie szans biało-czerwonych na zwycięstwo w Zenicy. Dzień później zaplanowano rewanżowe pojedynki singlowe. Polacy spadli z Grupy Światowej po wrześniowej porażce w barażu z Niemcami w Berlinie 2:3. Gospodarze meczu w Zenicy z kolei w ubiegłym roku awansowali do Grupy I. To pierwsze w historii spotkanie tych drużyn w Pucharze Davisa. Zwycięzca meczu w kwietniu zagra z Holandią. Baraże o prawo gry w elicie zaplanowano zaś na 15-17 września. Bośnia i Hercegowina - Polska 2:0 Mirza Basic - Kamil Majchrzak 6:4, 6:3, krecz Majchrzaka Damir Dzumhur - Hubert Hurkacz 7:6 (7-1), 7:5, 7:5