King pomogła reprezentacji USA siedmiokrotnie triumfować w Pucharze Federacji jako zawodniczka (1963, 1966, 1967, 1976, 1977, 1978, 1979). Pierwsze ze wspomnianych zwycięstw odniosła w inauguracyjnej edycji rozgrywek. W 1976 roku pełniła też funkcję kapitan, a w tej roli poprowadziła dodatkowo drużynę do sukcesu jeszcze trzykrotnie (1996, 1999, 2000). 76-letnia Amerykanka może się pochwalić zdobyciem 12 tytułów wielkoszlemowych w singlu. Ma też ogromne zasługi w rozwoju kobiecego tenisa. W 1973 roku stworzyła WTA, organizację, która zajmuje się prowadzeniem żeńskich imprez w tej dyscyplinie. Walczyła też o równe premie dla kobiet i mężczyzn. "Nie ma nic porównywalnego z reprezentowaniem swojego kraju i byciem częścią drużyny. Dlatego te zawody są dla mnie tak wyjątkowe i ważne. To zaszczyt, że te mistrzowskie rozgrywki w kobiecym tenisie noszą moje imię. To odpowiedzialność, której nie będę lekceważyć. Naszym zadaniem jest dzielenie się tą wizją z przyszłymi pokoleniami młodych dziewcząt, ponieważ jeśli to widzisz, to może możesz się taka stać" - zaznaczyła King. To pierwszy przypadek, kiedy rozgrywki drużynowe o światowym zasięgu nazwano na cześć kobiety. "Billie Jean King brała udział w pierwszej edycji Pucharu Federacji jako członkini zwycięskiej ekipy Stanów Zjednoczonych w 1963 roku, założyła WTA i została pierwszą prezes tej organizacji, była pierwszym sportowcem odznaczonym Medalem Wolności Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nigdy nie przestała przecierać szlaków. Dziś dodaje kolejny +pierwszy+ do swojej listy. Nowa nazwa rozgrywek jest odpowiednim hołdem dla wszystkiego, co osiągnęła" - zaznaczył szef ITF David Haggerty. Nazwa "Puchar Federacji" (z ang. Federation Cup) obowiązywała oficjalnie do 1995 roku, a potem zastąpiła ją skrócona wersja "Fed Cup". Niedawno zmieniła się też formuła. Na wzór męskiego Pucharu Davisa rywalizacja w elicie będzie miała postać tygodniowego turnieju. Pierwsza edycja w takim kształcie - z udziałem 12 drużyn - miała się pierwotnie odbyć w tym roku w Budapeszcie, ale z powodu pandemii koronawirusa została odwołana i przełożona na kolejny (13-18 kwietnia 2021). Polskie tenisistki w lutym mają zagrać u siebie w barażu o elitę, a ich rywalkami będą Brazylijki. an/ sab/