W polskiej ekipie, której kapitanem jest Dawid Celt, mogą wystąpić dwie zawodniczki z czołowej setki rankingu WTA - Magda Linette (36. WTA) i Iga Świątek (53.), a także Katarzyna Kawa (128.), Magdalena Fręch (158.), Maja Chwalińska (216.) i Urszula Radwańska (280.). W grze podwójnej ostatnio dobrze sobie radzą Katarzyna Piter i Paula Kania-Choduń. Skład ma być wkrótce ogłoszony. Najwyżej sklasyfikowaną brazylijską tenisistką jest Gabriela Ce (232.), a wśród notowanych są Teliana Pereira (374.), Thaisa Grana Pedretti (391.) i Carlina Alves (398.). Jedną z kandydatek do występu w Bytomiu jest też Beatriz Haddad Maia (468.), która systematycznie pnie się w rankingu po zakończeniu karencji związanej ze stosowaniem dopingu. Mecz barażowy w bytomskiej Hali na Skarpie im. Józefa Wiśniewskiego będzie się składał z czterech singli i jednego debla. Pierwotnie spotkania barażowe miały się odbyć w dniach 14-19 kwietnia, ale zostały przełożone z powodu pandemii koronawirusa. Polki dostały się do tego etapu rozgrywek po zwycięstwie w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej, a Brazylijki przegrały u siebie z Niemkami mecz kwalifikacyjny do turnieju finałowego. Biało-czerwone zagrają z Brazylijkami po raz drugi w historii rozgrywek. W 1989 roku tenisistki z Ameryki Południowej wygrały z Polkami podczas turnieju Grupy Światowej rozgrywanego w Tokio. Magdalena Mróz i Katarzyna Nowak przegrały 1:2, zdobywając honorowy punkt w deblu. Nazwa "Puchar Federacji" (z ang. Federation Cup) obowiązywała oficjalnie do 1995 roku, a potem zastąpiła ją skrócona wersja "Fed Cup". Niedawno zmieniła się też formuła. Na wzór męskiego Pucharu Davisa rywalizacja w elicie będzie miała postać tygodniowego turnieju. Pierwsza edycja w takim kształcie - z udziałem 12 drużyn (bez Polek) - miała się pierwotnie odbyć w tym roku w Budapeszcie, ale z powodu pandemii koronawirusa została odwołana i przełożona na kolejny (13-18 kwietnia 2021). co/ an/ af/