Przymusowa przerwa Pauli Badosy. Media informują
Paula Badosa, aktualnie czwarta zawodniczka rankingu WTA w niedzielę zaskakująco pożegnała się z turniejem Roland Garros, kreczując w spotkaniu trzeciej rundy przeciwko Rosjance, Weronice Kudermietowej. Jak się okazuje, Hiszpanka nabawiła się urazu, który wyłączy ją z treningów na co najmniej kilka tygodni.

24-latka, która nieco ponad rok temu, w kwietniu 2021 roku plasowała się w światowym zestawieniu dopiero na 71. pozycji, przebojem wdarła się do czołówki. W ostatnich tygodniach jej występy były jednak mocno rozczarowujące: rywalizację w turnieju w Madrycie, gdzie stawiana była w roli jednej z głównych faworytek zakończyła już na drugiej rundzie, podobnie jak "próbę generalną" przed Rolandem Garrosem, czyli imprezę w Rzymie.
Dłuższa przerwa Pauli Badosy. Pechowy uraz gwiazdy
Mimo to uznawana była za jedną z najpoważniejszych kandydatek do triumfu w Paryżu, a do rywalizacji przystępowała rozstawiona z "trójką". Już w trzeciej rundzie musiała jednak uznać wyższość Weroniki Kudermietowej, poddając spotkanie w drugim secie, przy stanie 3:6, 1:2. Jak się okazuje - czeka ją dłuższa przerwa w treningach.
Jak przekazała hiszpańska telewizja "Esport3", Badosa doznała kontuzji mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze. Oznacza to dla niej co najmniej trzytygodniową przerwę, lecz istnieje ryzyko, że przymusowa absencja wydłuży się nawet do pięciu tygodni. Oznaczałoby to, że gwiazda nie wzięłaby udziału w pierwszych turniejach na trawie. Z pewnością zabraknie jej podczas imprez w Berlinie (13-19 czerwca), a najprawdopodobniej - także w Eastbourne (18-25 czerwca).









