Mecz Radwańskiej z Zheng rozpoczął się we wtorek, ale został przerwany w pierwszym secie z powodu opadów deszczu. Tenisistki udały się do szatni przy stanie 3:0 dla Chinki. Niestety, przymusowa przerwa nie pomogła krakowiance. Mecz został dokończony w środę i zakończył się pewnym zwycięstwem Zheng 6:2, 6:3. W całym meczu Radwańska wykorzystała tylko dwie z siedmiu szans na przełamanie podania rywalki, która wygrała pięć z sześciu "break pointów". Po raz drugi w tym sezonie Polka poniosła porażkę w pierwszej rundzie, a poprzednio miało to miejsce w styczniu w Hobart. Natomiast pod koniec marca przegrała swój pierwszy mecz w imprezie Masters Series w Miami, ale w drugiej rundzie, bowiem w pierwszej miała "wolny los". Radwańska jest obecnie sklasyfikowana na dziesiątej pozycji w rankingu WTA Tour, a Zheng jest w nim 30. Ważniejsze w tej chwili dla Polki jest jednak dziewiąte miejsce w klasyfikacji WTA "Champions Race", bowiem osiem najlepszych tenisistek z niej wystąpi w kończących sezon mistrzostwach WTA w Dausze, a dziewiąta pojedzie do stolicy Kataru jako rezerwowa. W najbliższych tygodniach właśnie o trzy wolne miejsca w tej imprezie toczyć się będzie rywalizacja między zawodniczkami ze światowej czołówki. Na razie prawo gry w Dausze mają: Amerykanka Serena Williams, Serbki Jelena Jankovic i Ana Ivanovic oraz Rosjanki Dinara Safina i Jelena Dementiewa, mistrzyni olimpijska igrzysk w Atenach. I runda: Agnieszka Radwańska (Polska) - Jie Zheng (Chiny) 2:6, 3:6 II runda: Daniela Hantuchova (Słowacja, 7). - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia) 6:1, 0:6, 7:5 Jelena Janković (Serbia, 1.) - Aleksandra Wozniak (Kanada) 6:3, 7:5