Camila Giorgi nie jest postacią anonimową w świecie kobiecego tenisa. Włoszka przez wiele lat z dumą reprezentowała swój kraj na arenie międzynarodowej. Choć w trakcie swojej wieloletniej kariery nie osiągnęła żadnych większych sukcesów, systematyczność pozwoliła jej jednak wedrzeć się do czołówki światowego rankingu. Jeszcze na początku ubiegłego roku nic nie wskazywało, aby Włoszka zastanawiała się nad przejściem na sportową emeryturę. Dlatego też gdy po przegranym pojedynku z Igą Świątek w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami Giorgi nagle "zapadła się pod ziemię", wielu dziennikarzy i kibiców mocno się przejęło. Kilka miesięcy później w zagranicznych mediach zaczęły pojawiać się zaskakujące pogłoski na temat tenisistki. Spekulowano, że Włoszka miała uciec z ojczyzny, aby uniknąć płacenia podatków. Ostatecznie 33-latka zabrała głos w tej sprawie i wytłumaczyła, że w kłopoty wpakowała się nie z własnej winy. "Mój prawnik spowodował wiele problemów, o których sama nigdy wcześniej nie miałam pojęcia. Rodzina nie była świadoma tej sytuacji" - tłumaczyła w programie "Verissimo". Historyczny mecz Paolini w Dosze. Było 2:3, ciszę nagle przerwał śpiew muezzina Camila Giorgi na korcie. Nie wróciła, aby zagrać. Pokazała się w nowej roli Teraz Włoszka niespodziewanie zdecydowała się na powrót na kort. Tym razem jednak nie w roli zawodniczki, a... "korespondentki". 33-latka wybrała się bowiem do Buenos Aires jako przedstawicielka IEB+, a więc sponsora głównego turnieju IEB+ Argentina Open. Podczas imprezy rangi ATP Tour 250 tenisistka miała okazję porozmawiać ze swoimi kolegami po fachu, czym pochwaliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych. W tym roku w Buenos Aires o końcowy triumf walczyć będzie kilku tenisistów z czołówki światowego rankingu. Zawodnikami rozstawionymi są m.in. Alexander Zverev, Holger Rune oraz Lorenzo Musetti. A w tym roku jest o co walczyć - w ręce triumfatora trafi bowiem 100 160 dolarów, a więc prawie 404,4 tys. złotych. Kolejna sensacja w Dosze. Mistrzyni olimpijska za burtą, wypada z drabinki Świątek