Partner merytoryczny: Eleven Sports

Przegrała z Coco Gauff, ale się nie zatrzymała. Zdobyła tytuł i się zrewanżowała

Duże zaskoczenie na turnieju Jasmin Open. Sonay Kartal, 151. zawodniczka światowego rankingu może cieszyć się ze swojego pierwszego w karierze zwycięstwa w turnieju rangi WTA. Ciekawe jest jednak nie tylko to, ale również fakt, że aby wziąć udział w zawodach, Kartal musiała przebrnąć najpierw przez kwalifikacje. Na swojej drodze trafiła na wyżej notowane tenisistki i pokonywała je jedna po drugiej.

Sonay Kartal
Sonay Kartal/Sarah Stier/Getty Images/AFP/AFP

Gwiazdą tunezyjskiego turnieju była m.in. Sara Sorribes Tormo czy Elise Mertens, obie jednak odpadły przed finałem turnieju. To otworzyło drogę niżej notowanym zawodniczkom do wyrównanej walki na stosunkowo wysokim poziomie. 

Sonay Kartal musiała przebrnąć przez kwalifikacje

Sonay Kartal to brytyjska tenisistka zajmująca 151. miejsce w rankingu WTA. Jej największym osiągnięciem w karierze było dotarcie do trzeciej rundy tegorocznego Wimbledonu, gdzie uległa Coco Gauff (4:6, 0:6). Jak dotąd nie udało jej się zdobyć żadnego trofeum w turnieju rangi WTA, choć kilkukrotnie triumfowała w tych rangi ITF. 

Aryna Sabalenka po wygranej w Cincinnati Open/Associated Press/© 2024 Associated Press

Jasmin Open okazał się dla niej prawdziwym przełomem. Brytyjka nie trafiała na bardzo wysoko notowane tenisistki, co pozwoliło jej na stosunkowo prostą drogę do finału. Jej rywalka z finału, Rebecca Sramkova, w ćwierćfinale pokonała Sarę Sorribes Tormo i doprowadziła do prawdziwej sensacji. Elise Mertens zostałą wyeliminowana przez półfinałową przeciwniczkę Kartal, czyli Evę Lys. Kartal przed turniejem musiała jednak przejść przez męczące kwalifikacje. Tym samym dokonała czegoś wyjątkowego.

Sonay Kartal jako pierwsza w tym sezonie

Taka sytuacja nie zdarza się często, ale Sonay Kartal się to udało. Jako pierwsza w sezonie wygrała turniej WTA, musząc przejść do niego przez kwalifikacje. Pokonała w finale Rebeccę Sramkovą 6:3, 7:5 i cieszyć się wspaniałym osiągnięciem.

Brytyjka rozgrywa świetny sezon. Choć nie udało jej się ostatecznie zagrać w US Open, doszła do ostatniego etapu kwalifikacji, w których pokonała ją dopiero Julia Starodubcewa. Kartal zrewanżowała się za tę porażkę w ćwierćfinale Jasmin Open i pokonała Ukrainkę 7:6, 6:2. 

Sonay Kartal/BEN STANSALL / AFP/AFP
Sonay Kartal/GLYN KIRK / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem