Carlos Alcaraz podczas jednego z treningów źle stanął i doznał urazu. Wszystko wskazuje jednak na to, że kontuzja nie wykluczy go z udziału w nadchodzącym US Open. Alcaraz marzy o drugim triumfie w US Open Pomimo młodego wieku, Carlos Alcaraz ma już na koncie tyle sukcesów, by zawstydzić lwią część znacznie starszych tenisistów. Dość powiedzieć, że ma już na koncie cztery triumfy w turniejach Wielkiego Szlema, a przecież po raz pierwszy wystąpił w nich zaledwie w 2021 roku. Do tego dochodzą liczne zwycięstwa w innych prestiżowych turniejach, by wspomnieć tylko Miami, Madryt czy Indian Wells. Niedawno 21-latek stanął też przed ogromną szansą na sięgnięcie po olimpijskie złoto w Paryżu. Zbyt silny okazał się jednak starszy o 16 lat Novak Djoković, który potrzebował dwóch tie-breaków, by ukoronować swoją karierę tak prestiżowym tytułem. Po finale Alcarazowi popłynęły łzy, ale Hiszpan pokazał też swoją ambicję. Z miejsca złożył przysięgę, że jeszcze zdobędzie dla swej ojczyzny złoto. Obecnie tenisista jest sklasyfikowany na trzecim miejscu rankingu ATP i szykuje się do ostatniego turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie. Hiszpan rozwiał wątpliwości. "Jestem tego pewien" Ze wspomnianych czterech zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych, jedno miało miejsce w Nowym Jorku. W 2022 roku młody Alcaraz nie dał szans Casperowi Ruudowi w finale (3:1). Rok temu Hiszpanowi nie poszło już tak dobrze, bo na etapie półfinału lepszy okazał się Danił Miedwiediew. Nie ulega jednak wątpliwości, że Hiszpan dobrze radzi sobie podczas US Open i ma nadzieję na triumf w rozkręcającym się turnieju. Tyle, że w sobotę przydarzył mu się niefortunny wypadek. Podczas treningu z Francisco Cerundolo źle postawił stopę, co doprowadziło do nienaturalnego wykrzywienia kolana. Szybko przerwano grę, tenisistą zajął się jego sztab, a on sam nie wrócił już na kort. Wszyscy wiemy, jak poważne mogą być tego typu urazy, toteż występ 21-latka w Nowym Jorku stanął pod znakiem zapytania. Wszystkim fanom Alcaraza może zatem spaść kamień z serca. Rozpocznie swoje zmagania w Nowym Jorku od pojedynku z Australijczykiem Li Tu (186. w rankingu ATP). Mecz rozpocznie się w środę 28 sierpnia o 1 w nocy czasu polskiego.