W sobotni poranek wybuchła wiadomość o zakażeniu głowy państwa koronawirusem. "Zgodnie z zaleceniami wczoraj prezydent Andrzej Duda miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" - poinformował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Jeszcze dzień wcześniej Andrzej Duda był bardzo aktywny. Złożył wizytę na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie powstaje szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19. Odznaczył też Igę Świątek za osiągnięcia sportowe i promocję kraju. Co w tej sytuacji czeka naszą niedawną zwyciężczynię Rolanda Garrosa? "Ani ja, ani członkowie mojego teamu nie mamy objawów koronawirusa. Wykonujemy testy regularnie. Zgodnie z obowiązującymi procedurami poddajemy się kwarantannie. Badania powtórzymy za trzy dni. Życzymy wszystkim dużo zdrowia, uważajcie na siebie!" - napisała na Twitterze nasza zawodniczka. O sprawę Igi Świątek pytany był dzisiaj w RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Zapytany, czy na kwarantannę musi trafić także Iga Świątek, Kraska podkreślił, że osoby, u których stwierdzono pozytywny wynik na obecność koronawirusa trafiają do izolacji, a osoby, które miały kontakt, muszą być objęte kwarantanną. - Myślę, że pani Iga Świątek też taką kwarantanną będzie objęta - powiedział. W piątek Świątek została odznaczona przez prezydenta Dudę Złotym Krzyżem Zasługi za osiągnięcia sportowe i promocję kraju. 19-letnia zawodniczka 10 października wygrała turniej Rolanda Garrosa - to pierwszy w historii polskiego tenisa tytuł wielkoszlemowy w singlu. W piątek uhonorowany został także ojciec zawodniczki - Tomasz Świątek. Za wybitne zasługi w działalności na rzecz promocji i rozwoju sportu otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. WS