W pierwszym secie obie tenisistki przełamywały się cztery razy. Zaczęło się już w pierwszym gemie, kiedy swój serwis przegrała 23-letnia Polka. Fręch odrobiła straty w szóstym gemie, a w ósmym wyszła na prowadzenie 5:3. Nasza zawodniczka nie wykorzystała jednak szansy i przegrała własne podanie. O zwycięstwie w partii decydował więc tie-break. W nim Mrdeža wyszła na prowadzenie 6-1, Polka obroniła trzy piłki setowe, ale przy kolejnej nie dala już rady, przegrywając tie-break 4-7.W drugiej partii Fręch dominowała, wygrywając ją 6:1.Decydujący set rozpoczął się od przełamania serwisu Polki. Ta jednak szybko wróciła do równowagi i objęła prowadzenie 3:1, z dwoma przełamaniami. Chorwatka odrobiła straty w siódmym gemie. Magdalena Fręch potrzebowała trzech piłek meczowych W 12. gemie Fręch miała szansę na wygranie meczu, ale nie wykorzystała piłki meczowej. Znowu doszło więc do tie-breaku, w którym górą była już nasza tenisistka. Ostatecznie zwyciężyła w nim 7-3, kończąc spotkanie za trzecią piłkę meczową po dwóch godzinach i 46 minutach.Rywalką Polki w drugiej rundzie kwalifikacji będzie albo Łesia Curenko (30.). Ukrainka na korcie spędziła również dużo czasu, bo dwie godziny i 32 minuty, wygrywając z Amerykanką Danielle Lao 6:1, 4:6, 7:6 (7-0). Awans do turnieju głównego, który rozpocznie się 30 maja, wywalczą zwyciężczynie trzeciej rundy kwalifikacji. 1. runda kwalifikacji do wielkoszlemowego turnieju im. Rolanda Garrosa w Paryżu: Magdalena Fręch (Polska) - Tereza Mrdeža (Chorwacja) 6:7 (4-7), 6:1, 7:6 (7-3) Pawo