Prawie pięć godzin walki. Odwrócił losy meczu i awansował do półfinału AO!
Daniił Miedwiediew został ostatnim półfinalistą wielkoszlemowego turnieju Australian Open, który odbywa się w Melbourne. Rosjanin pokonał w środę, w meczu zakończonym już po północy czasu miejscowego, Kanadyjczyka Felksa Augere'a-Aliassime'a 6:7 (4-7) 3:6 7:6 (7-2) 7:5 6:4.
W piątkowym półfinale rozstawiony z numerem drugim Miedwiediew zagra z Grekiem StefanosemTsitsipasem (4.). W drugiej parze zmierzą się Hiszpan Rafael Nadal (6.) z Włochem Markiem Berrettinim (7.).
Ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy Miedwiediewiem a Augere'em-Aliassime'em trwało cztery godziny i 42 minuty. Pierwsze dwa sety należały do rozstawionego z numerem dziewiątym Kanadyjczyka, który w czwartej partii miał nawet piłkę meczową. Rosjanin obronił ją serwisem, a potem potrafił zakończyć całe spotkanie po swojej myśli, zostając pierwszym tenisistą w tegorocznym turnieju, który wygrał mecz, choć stracił dwie pierwsze partie.
25-letni Miedwiediew przed rokiem grał tutaj w finale, kiedy uległ Novakovi Djokoviciowi. Serb nie broni trofeum, ponieważ został deportowany z Australii, gdyż nie był zaszczepiony. W 2021 roku Djoković miał wielką szansę na wygranie kalendarzowego Wielkiego Szlema. Po Australian Open wygrał bowiem Rolanda Garrosa, Wimbledon i był w finale US Open. W Nowym Jorku Rosjanin zrewanżował mu się jednak za porażkę w Melbourne.
Pod nieobecność Djokovicia, to Miedwiediew jest więc faworytem do triumfu w tegorocznym Australian Open. W środę lepiej w mecz wszedł jednak Auger-Aliassime. 21-latek wygrał dwa pierwsze sety, w których wyglądał lepiej.
Na początku trzeciej partii, przy stanie 2:1 dla Miedwiediewa, zaczął padać deszcz i zamknięto dach nad Rad Laver Arena.
W czwartym, gdy Kanadyjczyk wygrywał 5:4, miał piłkę meczową, ale jego nadzieje zostały szybko rozwiane. Miedwiediew popisał się asem. W 11. gemie Rosjanin przełamał podanie rywala, potem utrzymał własne i wyrównał stan pojedynku.
Decydująca partia mogła zacząć się bardzo dobrze dla Augere'a-Aliassime'a, który w drugim gemie miał trzy break-pointy. Nie wykorzystał ich, a w kolejnym gemie to on oddał serwis.
Ten moment okazał się decydujący, choć Kanadyjczyk walczył do końca. W ósmym gemie miał okazję na przełamanie, w 10. nawet dwie, ale to jednak Miediweidiew okazał się lepszy po czterech godzinach i 42 minutach.
Daniił Miedwiediew (Rosja, 2.) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 9.) 6:7 (4-7) 3:6 7:6 (7-2) 7:5 6:4
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.