Z "dwójką" rozstawieni w poznańskiej imprezie są Polacy Szymon Walków i Jan Zieliński, którzy świetnie radzą sobie w tym tygodniu w szwajcarskim Gstaad w turnieju ATP 250. Wystąpią tam w decydującym starciu o tytuł.Starszy brat Petrosa, Stefanos to czwarty aktualnie zawodnik w rankingu ATP, który w swojej karierze zdążył już m.in. triumfować w turnieju ATP Finals w 2019 roku, ponadto wygrał również siedem innych imprez tenisowych rangi ATP. Dwa lata młodszy od niego Petros na razie nie może się pochwalić podobnymi osiągnięciami, ma on jednak również na swoim koncie dwa zwycięstwa w deblowych turniejach Futures. Jego partnerem w tegorocznym turnieju deblistów w stolicy Wielkopolski będzie Rumun Victor Vlad Cornea, dla którego będzie to już czwarty występ na kortach na Golęcinie. Już w pierwszej rundzie na widzów, którzy zjawią się na trybunach Parku Tenisowego Olimpia czeka nie lada gratka, bowiem duet Tsitsipas - Cornea zmierzy się ze szwedzko-polską parą Leo Borg i Aleksander Orlikowski. Pierwszy z nich jest synem legendy tenisa i jedenastokrotnego zwycięzcy turniejów Wielkiego Szlema - Bjorna Borga. Wystąpi w turnieju singlowym oraz deblowym Poznań Open 2021 dzięki przyznaniu mu "dzikiej karcie". Fakt, że po drugiej stronie siatki wystąpi brat jednego z najlepszych obecnie tenisistów świata oznacza, że już na początku turnieju na kortach golęcińskich na kibiców białego sportu czeka starcie z mnóstwem podtekstów. Poznan Open. To będą świetne pojedynki Oprócz tego w pierwszej rundzie na widzów czeka ciekawie zapowiadający się mecz pomiędzy rozstawioną z "jedynką" brazylijsko-hiszpańską parą Fernando Romboli-Daniel Vega Hernandez oraz kazachsko-rosyjskim duetem Dimitrij Popko-Aleksiej Watutin. Naprzeciwko sobie staną bowiem Vega Hernandez - triumfator poprzedniej edycji turnieju deblowego Poznań Open (w parze z Włochem Andreą Vavassorim) oraz Watutin, czyli zwycięzca turnieju singlistów na kortach w stolicy Wielkopolski z 2017 roku. CZYTAJ TAKŻE: Poznań Open. To stąd wypłynęły w świat późniejsze gwiazdy tenisa Interesujące dla widzów powinny być również starcia z udziałem Polaków. Rozstawieni z dwójką Szymon Walków oraz Jan Zieliński, którzy walczyć będą w finale turnieju ATP w szwajcarskim Gstaad, zmierzą się z Portugalczykami Joao Dominguesem i Gastao Eliasem. Jeśli wygrają, ich rywalem w ćwierćfinale może być inna polska para - Maks Kaśnikowski i Daniel Michalski. Oni najpierw muszą się jednak uporać z filipińsko-amerykańskim duetem Ruben Gonzales-Hunter Johnson. Z kolei na grającego w parze z Australijczykiem Aleksandarem Vukiciem Karola Drzewieckiego czeka w pierwszej rundzie mecz z rozstawionymi z numerem czwartym Argentyńczykiem Guido Andreozzim i Peruwiańczykiem Sergio Galdosem. Interia.pl jest patronem prasowym turnieju Poznań Open rana