To pierwsza edycja kobiecego turnieju, w organizację którego zaangażowały się władze powiatu poznańskiego. Jak podkreślił na konferencji prasowej dyrektor zawodów Karol Przygodzki, pod względem puli nagród, będzie to impreza tenisowa numer 2 w Polsce, po katowickim turnieju WTA. - Na kortach w Sobocie pojawią się zawodniczki głównie z drugiej setki. Na zwyciężczynie czeka 100 punktów do rankingu, co może dla niej oznaczać awans w rankingu WTA nawet o 20-30 pozycji - powiedział. Z "jedynką" zagra Czeszka Andrea Hlavaczkova, sklasyfikowana na 122. miejscu w rankingu WTA. Z nr 2 została rozstawiona Linette (obecnie 124. pozycja), ale jej udział nie jest do końca pewny. - Magda w tej chwili ma kontuzjowany staw skokowy i jej udział stoi pod znakiem zapytania. Wierzymy, że zdąży wyzdrowieć i pojawi się na kortach w Sobocie - dodał Przygodzki. Organizatorzy starali się przekonać do występu w Powiat Poznański Open inną poznaniankę, obecnie drugą rakietę polskiego tenisa - Katarzynę Piter. Ona jednak wybrała wyżej notowany turniej WTA w Baku. - Nie ma w tym nic dziwnego. Kasia zajmuje 101. miejsce w rankingu, co ją upoważnia do gry w turniejach WTA. A za sam udział w takiej imprezie otrzymuje tyle punktów, ile u nas zdobyłaby pod warunkiem wygrania czterech pojedynków - wyjaśnił Przygodzki. W Sobocie zaprezentuje się uczestniczka ostatniego Wimbledonu Paula Kania (184. miejsce w rankigu WTA). Organizatorzy przyznali także trzy "dzikie karty" innym polskim tenisistkom - Katarzynie Kawie (AZS Poznań), Magdalenie Fręch (ŁKT Łódź) oraz mistrzyni Polski U16 Darii Kuczer (AP Promaster Szczecin). Gwiazdą numer 1 turnieju bez wątpienia będzie Hlavackova, która jest znana głównie z sukcesów w grze deblowej. Na igrzyskach olimpijskich w Londynie wraz z Lucie Hradecką zdobyła srebrny medal, z tą samą zawodniczką triumfowała w turniejach wielkoszlemowych w Paryżu (2011) i w Nowym Jorku (2013). Zawody rozpoczną się 19 lipca eliminacjami, pierwsze gry turnieju głównego zaplanowano na 21 lipca.