Chilijczyk Sebastian River został uznany winnym ustawienia 64 meczów tenisowych. Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) po przesłuchaniu w Londynie Chilijczyka, poinformowała, że dożywotnio go dyskwalifikuje. Oznacza to, że Chilijczyk nie będzie mógł już nikogo trenować, samemu grać profesjonalnie w tenisa ani nawet pojawić się na meczach tenisowych. Dodatkowo musi zapłacić ćwierć miliona dolarów grzywny. To niezwykle surowa i niespotykana kara za korupcję. Riverze wykazano ustawienie rekordowo dużej liczby meczów. Jak informuje ITIA, nie zaangażował się on zbytnio w wyjaśnienie sprawy. Wimbledon i ta przeklęta trawa Igi Świątek! [GRA NAWROTA o Wimbledonie]