Magda Linette zmierzyła się z Jodie Burrage w pierwszej rundzie turnieju WTA 250 w Kantonie. Brytyjka sprawiła naszej tenisistce sporo problemów, wygrywając pierwszą partię po tie-breaku. W kolejnych dwóch setach Polka pokazała już jednak swoją wyższość, wygrywając 6:0, 6:2. Świątek zamknęła sobie drogę na igrzyska? Jest zagrożenie. Reprezentacja zdecyduje Tenis. Magda Linette wyróżniona przez WTA Organizacja WTA wyróżniła Magdę Linette za widowiskowe uderzenie, jakim popisała się w piątym gemie drugiego seta tamtego meczu. Wówczas po sprytnym lobie Jodie Burrage, Polka w kapitalny sposób odpowiedziała rywalce, zagrywając piłeczkę z wyskoku, znajdując się de facto tyłem do siatki. W ten sposób 31-latka zdobyła punkt, a także... nagrodę za najlepsze uderzenie września w kobiecym tenisie. Podczas rywalizacji w Kantonie Magda Linette dotarła aż do finału. Niestety, w decydującym boju przegrała z reprezentantką gospodarzy Xiyu Wang 0:6, 2:6. Po spotkaniu Polka zadeklarowała, że stracona szansa na tytuł wcale jej nie podłamała - ba, wręcz zmotywowała do jeszcze cięższej pracy. Rozłam w kobiecym tenisie. Wielkie rywalki idą za głosem Świątek Magda Linette odpadła w Pekinie w 1/8 finału. Iga Świątek górą w "polskim" meczu Po występie w Kantonie Magda Linette wzięła także udział w turnieju WTA 1000 w Pekinie. Dotarła w nim do 1/8 finału, a wówczas w drabince trafiła na wiceliderkę światowego rankingu - Igę Świątek. 22-latka nie dała szans swojej rodaczce, pewnie zwyciężając 6:1, 6:1.