Będący drugą rakietą świata Miedwiediew niespodziewanie zaczął nowy sezon od porażki. Triumfator ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego US Open i finalista kończącego sezon turnieju ATP Finals przegrał po prawie trzygodzinnym pojedynku z 35. w rankingu ATP Ugo Humbertem 7:6 (7-5), 5:7, 6:7 (2-7). Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom potoczyło się też drugie spotkanie singlowe w tej parze. Roman Safiullin (167. ATP) okazał się lepszy od Arthura Rinderknecha (58.) 2:6, 7:5, 6:3, broniąc przy tym aż 15 z 19 "break pointów", jakie miał jego przeciwnik. Miedwiediew zrehabilitował się deblem, w którym wystąpił razem z Safiullinem. Gra podwójna przesądziła również o triumfie Brytyjczyków w meczu z Niemcami oraz Australijczyków w konfrontacji z Włochami. W obu przegranych drużynach po dwa spotkania rozegrali ich liderzy. O ile Alexander Zverev zapewnił drużynie przynajmniej punkt w singlu, to Matteo Berrettini zanotował dwie porażki. Amerykanie pokonali Kanadyjczyków 3:0. Druga z ekip musi sobie radzić bez Denisa Shapovalova, który po przybyciu do Sydney otrzymał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Wyższość rywala musiał uznać także najwyżej notowany gracz z Kraju Klonowego Liścia Felix Auger-Aliassime. ATP Cup. Polacy wygrali z Grekami 2:1 W tegorocznej edycji biorą udział m.in. Polacy, którzy zainaugurowali występ sobotnim triumfem nad Grekami 2:1. W poniedziałek czeka ich kolejna grupowa konfrontacja z Gruzinami, a dwa dni później z Argentyńczykami. W turnieju, który potrwa do 9 stycznia, bierze udział 16 zespołów.