Magdalena Fręch poszukuje powrotu do dobrej dyspozycji, którą imponowała na początku sezonu. Po nieudanym turnieju WTA 1000 w Madrycie, gdzie odpadła już w pierwszej rundzie, nasza reprezentantka udała się do hiszpańskiej Lleidy, gdzie rozgrywane są w tym tygodniu zmagania rangi WTA 125. Dla Polki jest to szansa na wygranie kilku spotkań z rzędu i podbudowanie pewności siebie, której brakowało jej w ostatnim czasie. W środę udanie zainaugurowała hiszpańską imprezę, od wygranej 6:2, 6:4 z Despiną Papamichail. W drugiej partii obie toczyły zaciętą walkę, kluczowa była końcówka. W dziewiątym gemie zawodniczka klubu KS Górnik Bytom wykorzystała piątego break pointa po efektownym minięciu, a chwilę później wyserwowała sobie awans do drugiej rundy. W kolejnej fazie przyszło jej zmierzyć się z Leą Bosković. Obie nigdy wcześniej nie miały okazji rywalizować ze sobą. 24-letnia Chorwatka notowana jest aktualnie na 216. pozycji w rankingu, a więc zdecydowanie niżej od Fręch. Polka była zatem zdecydowaną faworytką starcia. Magdalena Fręch z kolejnym zwycięstwem. Polka zagra o półfinał WTA 125 w Lleidzie Mecz o ćwierćfinał rozpoczął się dość niespodziewanie, od przełamania na korzyść rywalki Magdaleny. W kolejnych minutach nasza tenisistka odzyskała jednak kontrolę nad wydarzeniami, wygrała cztery gemy z rzędu. Mimo że rywalka utrzymywała później swoje podania, to Polka nie dopuściła przeciwniczki nawet do break pointa. Ostatecznie pierwszy set zakończył się rezultatem 6:3 dla Fręch. Druga partia od początku układała się po myśli 26-latki, chociaż zaciętych gemów nie brakowało. W drugim Polka obroniła break pointa, a chwilę później wywalczyła kolejne przełamanie w secie po tym, jak rywalka popełniła podwójny błąd serwisowy. To był kluczowy moment, w którym wynik "odjechał" Bosković na dobre. Tenisistka urodzona w Łodzi miała dwie okazje przy własnym podaniu, by wygrać drugą partię 6:0. Doszło jednak do przełamania. Na szczęście w kolejnym gemie udało się zamknąć spotkanie... a właściwie zrobiła to rywalka, popełniając podwójny błąd serwisowy. 26-latka wygrała mecz rezultatem 6:3, 6:1. W ćwierćfinale WTA 125 w Lleidzie nasza tenisistka zagra z Camilą Osorio. Obie grały już ze sobą kilkukrotnie. Ostatni pojedynek Magdaleny Fręch z mistrzynią juniorskiego US Open 2019 zakończył się pewną wygraną Polki. Oby i tym razem było podobnie.