W decydującym pojedynku rywalkami Polek, rozstawionych z numerem drugim, będą rozstawione z "jedynką" Holenderki Kim Kilsdonk i Elise Tamalea. W singlu Kiszczyńska osiągnęła ćwierćfinał, po wyeliminowaniu Słowaczki Jany Juricovej (nr 8.) 6:3, 6:3. W piątek o awans do półfinału zagra z turniejową "trójką"- Czeszką Petrą Cetkovską. Natomiast Kosińska, która wcześniej przebijała się przez eliminacje, zakończyła w czwartek swój singlowy występ na drugiej rundzie, przegrywając 0:6 1:6 z Ukrainką Julią Bejgelzimer, najwyżej rozstawioną w imprezie.