Finałowy turniej Billie Jean King Cup tegorocznej edycji odbędzie się w listopadzie w Glasgow. W gronie 12 najlepszych zespołów świata po raz pierwszy zagrają Polki. W wywiadzie dla Tenis Magazynu prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński zapowiedział się, że nasz kraj wraz z Czechami będą ubiegać się o organizację przyszłorocznego turnieju finałowego. - Razem z Ivo Kaderką, szefem Czeskiego Związku Tenisowego i zarazem Tennis Europe, chcę złożyć na ręce władz ITF (International Tennis Federation - Międzynarodowa Federacja Tenisa - przyp. red.) wspólny akces do organizacji przyszłorocznego finałowego turnieju Billie Jean King Cup - stwierdził Mirosław Skrzypczyński. Wydarzenie odbywałoby się w czterech lokalizacjach: w Polsce - w Gliwicach i Zielonej Górze, a w Czechach wytypowane jest na razie jedno miasto - Ostrawa. - Mecz o tytuł najlepszej drużyny świata miałby zostać rozegrany w naszym kraju - zapowiedział prezes PZT. - To przedsięwzięcie będzie kolejnym polsko-czeskim projektem. Przypomnę tylko o turniejach do lat 12, które odbywały się w naszych krajach, meczach parlamentarzystów obu państw, czy o fakcie, że w rozgrywkach LOTTO SuperLIGI i forBET 1.Ligi rywalizuje mnóstwo sportowców zza naszej południowej granicy - dodał Skrzypczyński dla Tenis Magazynu. Polki awans do turnieju finałowego 2022 wywalczyły w kwietniu, pokonując 4:0 Rumunię. W imprezie wystąpiła m.in. Iga Świątek, która wygrała dwa mecze (z Mihaelą Buzarnescu i Andreeą Prisacariu) tracąc w nich łącznie... jednego gema.W grupie D w turnieju finałowego w Glasgow (8-13 listopada) Biało-czerwone zmierzą się z silnymi ekipami USA i Czech.