Chwalińska po raz kolejny w swojej krótkiej zawodowej karierze przegrała z kontuzją. Nie zdążyła się wyleczyć po operacji, którą przeszła we wrześniu tego roku. Chwalińska zamraża ranking Zawodniczka zamieściła pełen smutku w swej wymowie post na Facebooku. Wyjaśniła kibicom co się z nią obecnie dzieje. "Jak pewnie wiecie, pod koniec września, przeszłam operacje kolana. Niestety rehabilitacja i powrót na kort nie przebiegają tak szybko jak się początkowo spodziewałam. Nie czuję się jeszcze w 100% przygotowana do rywalizacji w turniejach. W związku z tym postanowiłam, że nie wezmę udziału w styczniowym Australian Open. Podjęłam też decyzję o skorzystaniu z zamrożenia rankingu. Do gry wrócę końcem lutego" - napisała do kibiców. Chwalińska, zajmuje obecnie 161. miejsce w rankingu WTA. Najwyżej była notowana w październiku tego roku - na 149 pozycji. Od stycznia do października awansowała o blisko 200 miejsc Długotrwała rehabilitacja prawdopodobnie powstrzymała prawdopodobny dalszy progres zawodniczki z Dąbrowy Górniczej. Ten sezon należał do najlepszych w jej karierze. Od stycznia do października awansowała o blisko 200 miejsc. Na początku roku zajmowała 339. lokatę. Wygrała 40 meczów, przegrała - 15. Najcenniejszym rezultatem rówieśniczki Igi Świątek było przejście kwalifikacji w Wimbledonie i zwycięstwo w pierwszej rundzie turnieju głównego z Kateriną Siniakovą 6:0, 7:5. W drugiej uległa Amerykance Alison Riske-Amitraj 6:3, 1:6, 0:6. Za ten występ nie otrzymała jednak punktów do rankingu z powodu decyzji WTA o nieuwzględnianiu wyników Wimbledonu w klasyfikacji najlepszych tenisistek na świecie. Organizatorzy najbardziej prestiżowego z Wielkich Szlemów zostali w ten sposób "ukarani" za niedopuszczenie Rosjan i Białorusinów do udziału w londyńskim turnieju. W WTA najcenniejszym wynikiem Chwalińskiej w 2022 roku był awans do półfinału WTA 125 w rumuńskich Jassach w sierpniu. Przegrała z Węgierką Panną Udvardy 3:6, 6:7 (2). W kwalifikacjach tylko jedna Polka Wycofanie się Chwalińskiej z kwalifikacji Australian Open (11 - 15 stycznia 2023) oznacza, że w tej fazie turnieju wystąpi tylko jedna Polka - Magdalena Fręch (106. WTA). Na liście rezerwowych - na 24. i 26. pozycji - znajdują się Katarzyna Kawa (245. WTA) i Weronika Falkowska (247. WTA). W turnieju głównym zagra oczywiście Iga Świątek (1. WTA) i Magda Linette (48. WTA). W mężczyzn pewny występu w Melbourne jest Hubert Hurkacz (10. ATP). Na liście oczekujących (18.) jest Kacper Żuk (245. ATP). Turniej główny Australian Open rozpoczyna się 16 stycznia. Finały odbędą się 29 stycznia. Olgierd Kwiatkowski