Camila Osorio miała okazję odbijać na paryskich kortach z samą Igą Świątek przed rozpoczęciem olimpijskich zmagań. Zdjęcia z tego treningu podbiły Internet. Panie stoczyły zaciekłą walkę na punkty, żadna z zawodniczek nie odpuszczała. I nie ma się co dziwić - obie są niezwykle waleczne. Kto wie, być może spotkają się w ćwierćfinale igrzysk. Polkę i Kolumbijkę dzieli od tego już tylko po jednej wygranej. W pierwszej rundzie raszynianka pokonała Irinę-Camelię Begu, a zawodniczka z Ameryki Południowej rozprawiła się ze zmorą naszej tenisistki. Osorio sensacyjnie wyeliminowała ze zmagań Jelenę Ostapenko, notującą bilans 4-0 w bezpośrednich starciach z liderką rankingu WTA. W potyczce z Kolumbijką popełniała jednak sporo błędów, które były w dużej mierze spowodowane wspaniałą pracą w defensywie ze strony Camili. Łotyszka traciła cierpliwość i to się na niej zemściło, gdyż przegrała 4:6, 3:6. Dzisiaj Świątek i Osorio zanotowały kolejne wygrane. Reprezentantka Polski pokonała pewnie zawodniczkę gospodarzy Diane Parry, a Kolumbijka uporała się z półfinalistką tegorocznego Australian Open - Dajaną Jastremską. Po raz kolejny Camila poradziła sobie z mocno uderzającą przeciwniczką. Camila Osorio z kolejnym cennym zwycięstwem. Jest już w trzeciej rundzie igrzysk Pierwszy set obfitował w wiele przełamań. Najpierw z przewagą breaka prowadziła Osorio, ale w kolejnych minutach wynik przechylił się na korzyść Ukrainki. Sytuacja wyrównała się w szóstym gemie. Od tego momentu żadna z zawodniczek nie była w stanie uciec na różnicę dwóch "oczek". Kolumbijka dwukrotnie serwowała po wygraną w secie, ale mimo to o jego losach decydowała rozgrywka tie-breakowa. Kluczowe akcje "dogrywki" w premierowej partii powędrowały na konto Camili. Wygrała trzy akcje z rzędu na koniec i zamknęła seta wynikiem 7:6(4). Sporo breaków można też było dostrzec w drugiej partii. Ważny okazał się siódmy gem, kiedy to Osorio zdołała wygrać własne podanie do zera, a potem takim samym stosunkiem przełamała Jastremską. Chociaż Ukrainka odrobiła po chwili stratę breaka, to później nie zdołała wykorzystać swojego serwisu na wyrównanie stanu seta. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem reprezentantki Ameryki Południowej 7:6(4), 6:4. W kolejnej rundzie Camila zagra z Danielle Collins lub Caroline Wozniacki. Jeśli Camila wygra swój kolejny mecz, a Świątek pokona Wang, wówczas obie zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale olimpijskich zmagań. Najważniejsze informacje dotyczące olimpijskich zmagań można śledzić za pośrednictwem specjalnej zakładki na stronie Interii. Znajdą tam Państwo również informacje na temat innych dyscyplin związanych z imprezą czterolecia, która całościowo potrwa do 11 sierpnia.