Po tym, jak Magdalena Fręch wyeliminowała w pierwszej rundzie Ons Jabeur, dzisiaj Polka trafiła na kolejną uczestniczkę finału Wimbledonu 2023 - Marketę Vondrousovą. Początek meczu zupełnie nie układał się naszej reprezentantce. W pierwszym secie 27-latka w ogóle nie mogła zaistnieć na korcie, została całkowicie zdominowana. Zawodniczka klubu KS Górnik Bytom nie wykonała ani jednego uderzenia kończącego w premierowej odsłonie pojedynku. Pierwszy gem drugiego seta dostarczył nam zwrot akcji. Turniejowa "25" w końcu zaczęła grać agresywniej, szukała swoich szans. I to zaowocowało doprowadzeniem do trzeciej partii rezultatem 6:4. Wydawało się, że Fręch ma doskonałą szansę, by wyeliminować triumfatorkę londyńskiego Szlema sprzed dwóch lat. Lepiej wyglądała na korcie, a po Czeszce dało się zauważyć trudy tej rywalizacji. Na starcie decydującej części spotkania Magdalena była jednak nieskuteczna przy break pointach. Nie wykorzystała swoich okazji na 2:0 i 3:1, co się zemściło w kolejnych minutach. W piątym gemie Vondrousova wywalczyła przełamanie i nie oddała prowadzenia już do końca meczu. Ostatecznie Marketa wygrała 6:0, 4:6, 6:3 po dwóch godzinach walki. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów chyba sama nie mogła uwierzyć, że była w stanie wygrać ten pojedynek. Mimo wszelkich problemów, zdołała przechytrzyć naszą tenisistkę w kluczowym fragmencie potyczki. Dzięki temu zagra w trzeciej rundzie Roland Garros z Jessicą Pegulą. Roland Garros: Marketa Vondrousova wycofała się z debla. Zmiana w turniejowej drabince Plan gier został ułożony w ten sposób, że Czeszka miała jeszcze dzisiaj stanąć do walki w deblu, w duecie z Marie Bouzkovą. Niedługo po zakończeniu spotkania Fręch - Vondrousova pojawiła się jednak informacja o zmianie w drabince gry podwójnej kobiet. Zawodniczki z Czech wycofały się z deblowych zmagań. Miały rywalizować w premierowej fazie z Su-Wei Hsieh i Jeleną Ostapenko. W miejsce Markety oraz Marie weszła para Anna Bondar/Greet Minnen. Vondrousova będzie miała zatem dwa dni na odpoczynek i regenerację przed kolejnym pojedynkiem w singlu, z notowaną na trzecim miejscu w rankingu Amerykanką. Mistrzyni Wimbledonu 2023 broni punktów za ubiegłoroczny ćwierćfinał, stąd jest to dla niej niezwykle istotny turniej. Dwanaście miesięcy temu zatrzymała ją dopiero Iga Świątek. Zobaczymy, jak Czeszka poradzi sobie w piątkowej potyczce z reprezentantką Stanów Zjednoczonych.