Jessica Pegula była w Montrealu nie do doścignięcia dla żadnej z zawodniczek. Po pokonaniu Coco Gauff i Igi Świątek, w wielkim finale nie dała żadnych szans Ludmile Samsonowej, pozwalając jej na zdobycie zaledwie jednego gema w całym spotkaniu (6:1, 6:0), a mecz potrwał tylko 50 minut. Pegula przełamała kuriozalną "klątwę" Pogromczyni Świątek w nowej odsłonie. "Szaleństwo" Zawodniczka, która w Montrealu okazała się lepsza od Igi Świątek, stała się ostatnio tematem numer jeden amerykańskich kibiców. Jej świetna postawa przed US Open daje im nadzieję, że ich reprezentantka może znów okazać się najlepsza w największym turnieju w USA. O Peguli mówi się także w kontekście pozasportowym. Jej zdjęcie znalazł się w popularnym magazynie "Vanity Fair". Kiedy tylko zostało opublikowane, fanie wręcz oszaleli. "Szaleństwo", "Piękna", "W dzień tenisistka, w nocy supermodelka" - pisali w mediach społecznościowych. Zdjęcie Peguli było częścią większej sesji, jaką "Vanity Fair" przygotowało przed US Open. Znalazły się w niej także m.in. Danielle Collins, Madison Keys czy Alycia Parks. Czekali na to 15 lat. Pogromczyni Świątek nie wytrzymała