Magda Linette nie była faworytką pojedynku z Jil Teichmann - to Szwajcarka jest klasyfikowana w rankingu o kilkanaście pozycji wyżej. Poznanianka sprawiła jednak polskim sympatykom tenisa miłą niespodziankę i wygrała z młodszą rywalką po blisko trzygodzinnej potyczce 5-7, 6-4, 6-1. Nasza reprezentacja zdobyła w ten sposób trzeci punkt i zapewniła sobie wygraną. Ostatecznie pokonaliśmy Szwajcarię 3-2. Linette zapunktowała w Brisbane. Awans będzie faktem W turnieju United Cup zawodniczki mogą zdobywać punkty do rankingu WTA, a zawodnicy - do rankingu ATP. Ich wysokość jest zależna od etapu turnieju, ale także i miejsca w rankingu rywalki lub rywala. W fazie grupowej Iga Świątek dostała 25 punktów za pokonanie 52. na liście Julii Putincewej oraz 45 punktów za ogranie 12. Belindy Bencic. Dla liderki naszej reprezentacji to niewiele, dużo więcej może zyskać w ewentualnym półfinale czy finale. Linette dostała zaledwie 15 punktów za ogranie Żibek Kulambajewej, a to dlatego, że Kazaszka znajduje się dopiero w piątej setce rankingu. Pokonanie Teichmann "wyceniono" już jednak na 35 punktów, a dzięki temu poznanianka podskoczyła w wirtualnym rankingu WTA. Poznanianka minęła wielką gwiazdę. Ta zrezygnowała z turniejów przed Australian Open Do tej pory Linette zajmowała w nim 48. miejsce, teraz przekroczyła granicę 1000 punktów i podskoczyła o dwie pozycje. Minęła przy tym Naomi Osakę, najbogatszą tenisistkę świata wg rankingu Forbesa za 2022 rok, byłą liderkę światowego rankingu. Osaka teraz nigdzie nie startuje, na dodatek odpadły jej punkty wywalczone rok temu w turnieju w Melbourne, w którym na początku stycznia doszła do półfinału. Teraz jest tuż za Linette i tak na pewno pozostanie do startu Australian Open! Przed startem rywalizacji w Melbourne, Polka wystąpi jeszcze w turnieju w Hobart (jest rozstawiona z szóstką), a Osaka - nigdzie. Naomi Osaka najbogatszą sportsmenką na świecie. Ta kwota może zawrócić w głowie! Japonka jest najbogatszą sportsmenką świata - według Forbesa, w 2022 roku zarobiła ponad 51 milionów dolarów, przy czym zaledwie 1,1 miliona to jej dochód z występów na kortach. Japonka jest bowiem twarzą blisko dwudziestu wielkich, światowych firm, do tego sama zainwestowała środki w biznes, ma agencję wyławiania talentów, a nawet zespół z coraz bardziej popularnego za oceanem pickleballa. Dla porównania - Iga Świątek zarobiła w poprzednim roku niespełna 15 milionów dolarów (ale prawie 10 milionów na korcie), a Magda Linette w całej karierze wywalczyła na korcie "zaledwie" 4,1 miliona dolarów.