W Lexington trwa właśnie turniej ATP Challenger. Podczas jednego z meczów doszło do niepokojącej sytuacji. Stefan Dostanić i Juncheng Shang rozgrywali właśnie trzeci set, gdy nagle jeden z chłopców od podawania piłek zaczął źle się czuć. Od razu zauważył to chiński tenisista, który ruszył mu na pomoc. Zwyciężczyni Wielkiego Szlema nadal nie może opuścić kraju Chiński tenisista uratował chłopca od podawania piłek Mecz natychmiast został przerwany, a 17-letni zawodnik szybko zareagował, wziął chłopca na ręce i zabrał do zacienionego miejsca. Szang podzielił się z nim butelką wody, zrobiono mu także zimny okład. Szybką reakcją wykazał się także sędzie prowadzący spotkanie. Wezwał on pomoc medyczną, która od razu zajęła się chłopcem. Finalnie, Chińczyk wygrał w tym spotkaniu 6-0, 4-6, 6-3. W 1/8 finału ATP Challenger 17-latek zagrał z Michaiłem Kukuszkinem i wyeliminował Kazacha z dalszej rywalizacji. W ćwierćfinale Shang zmierzy się z Rosjaninem Romanem Safiullinem. Szang rozpoczął swój sezon na 666. miejscu w rankingu ATP. Teraz wspiął się na 344. miejsce i bardzo prawdopodobne jest, że jeszcze w tym tygodniu będzie miał szansę przebić się do czołowej 250. Iga Świątek ściągnęła na siebie spory problem. Tuż przed startami w Ameryce