Sprawa ujrzała światło dzienne pod koniec października. Do szokujących scen doszło na tenisowym korcie w Serbii. W trakcie treningu 14-letnia zawodniczka została brutalnie pobita przez swojego ojca, co zostało zarejestrowane kamerą przez postronnych świadków. Sprawę nagłośniła współpracująca z Igą Świątek psycholog Daria Abramowicz, która apelowała o interwencję. "Jako część tenisowego świata musimy reagować, gdy jesteśmy świadkami tego rodzaju sytuacji. Jeśli wiesz cokolwiek o tym, gdzie lub kim on jest, albo możesz pomóc w jego identyfikacji lub śledzeniu, skontaktuj się z nami" - napisała Abramowicz. Na opublikowanym wideo widać mężczyznę, który przy tenisowym korcie uderza zawodniczkę w twarz, kopie ją, następnie ciągnie za włosy, przewraca i ponownie kopie. Czytaj także: Mocne słowa byłej gwiazdy tenisa ws. skandalu na korcie Do sprawy odniosła się także była gwiazda tenisa Jelena Dokić, która w bardzo osobistym poście stwierdziła, że takie obrazki zna z przeszłości, również swojej. - To wszystko niestety jest dla mnie znajome. Tak, jakbym patrzyła na swoje własne doświadczenia z kortów - przyznała teraz, w odniesieniu do skandalicznego wideo. Sprawa ma swój ciąg dalszy, bo jak poinformował "Daily Mail", mężczyzna został aresztowany. Zarówno on, jak i jego córka, pochodzą z Chin, co jest o tyle istotne, że po części tym zasłaniał się sprawca. Otóż jak przekazali dziennikarze, nie wykazał on skruchy, stwierdził tylko, że córka nie chciała wykonywać jego poleceń i została ukarana. W jego kulturze taka reakcja byłaby akceptowalna. Według tego, co przekazali dziennikarze, mężczyzna stwierdził, że nie zamierzał skrzywdzić dziewczynki, ale w chińskim społeczeństwie tak uczy się dyscypliny i nie uważa, by zrobił coś złego w tej sytuacji.