To już szósty triumf w tym sezonie Zvereva. W 2021 roku wygrał: turniej olimpijski w Tokio, dwa turnieje rangi ATP 1000 - w Madrycie i Cincinnati oraz dwa ATP 500 - w Acapulco i Wiedniu. To jednak zwycięstwo w finałach ATP, w którym bierze udział ośmiu najlepszych tenisistów sezonu można uznać za najważniejsze i najbardziej prestiżowe. Zverev w Pala Alpitour w Turynie przegrał jeden mecz - z Daniiłem Miedwiediewem w grupie. Ale bez problemu wygrał pozostałe spotkania tej pierwszej fazy turnieju z Matteo Berrettinim i Hubertem Hurkaczem. W półfinale pokonał Novaka Djokovicia, a w finale zrewanżował się Miedwiediewowi. W decydujących dwóch meczach ograł więc - lidera i wicelidera rankingu ATP, zwycięzców wszystkich tegorocznych turniejów wielkoszlemowych. Zasłużenie triumfował w Turynie. Zdecydowana przewaga Zvereva w finale W ostatnim meczu turnieju Zverev zagrał bardzo pewnie, miał wyraźną przewagę, szczególnie serwisową. Miedwiediew nie miał ani jednego break pointa w całym meczu, a jego returny była nieskuteczne i niegroźne. W pierwszym i drugim secie Niemcowi wystarczyło po jednym przełamaniu podania rywala, by zakończyć obie partie zwycięsko. Przewagę przełamania wypracowywał na początku setów i utrzymywał je do końca. Zverev w żadnym momencie nie mógł czuć się zagrożony. To był jak na męski tenis jednostronny pojedynek. Finał potoczył się bardzo szybko. Trwał zaledwie godzinę 15 minut. - Grałem znakomicie. To był wymarzony dla mnie finał, a nie byłem faworytem, bo grałem z zawodnikiem, z którym przegrałem pięć razy z rzędu - powiedział tuż po finale 24-letni niemiecki tenisista. Drugi triumf Zvereva To było dla niego drugie zwycięstwo w turnieju mistrzów. Poprzednio wygrał w 2018 roku, pokonując wtedy w finale Novaka Djokovicia. Miedwiediew miał jeden triumf w ATP Finals, w ubiegłym roku. Turniej w Turynie kończy sezon singlowy ATP. Najlepsi tenisiści zagrają jeszcze w Pucharze Davisa. Olgierd Kwiatkowski Finał Nitto ATP Finals: Alexander Zverev (Niemcy) - Daniił Miedwiediew 6:4, 6:4