Grająca z "dziką kartą" Polka w trzeciej rundzie turnieju pokonała w trzech setach urodzoną w Doniecku reprezentantkę Izraela Julię Glushko . "To miał być najłatwiejszy mecz Kasi, a okazał się najtrudniejszym - mówił po pojedynku Dariusz Piter, trener i ojciec młodej zawodniczki. - Znamy Julię. Nigdy takiego tenisa, jak dziś nie zagrała". Polka przegrała pierwszego seta w turnieju. W premierowej partii wprawdzie prowadziła wyrównaną grę, ale w tie breaku wyraźnie lepsza była rywalka. Przełom nastąpił na początku drugiej partii. Glushko szybko objęła prowadzenie 2:0 i wtedy Piter jakby znalazła sposób na przeciwniczkę. Przedłużała akcje i dokładnie przygotowywała sobie ataki. Szybko objęła prowadzenie 3:2. Potem rywalka jeszcze doprowadziła do remisu, ale więcej gemów w tym secie nie zdobyła. Trzecia partia, to już zdecydowana dominacja Polki, która skutecznie uderzając pod koniec kortu spychała rywalkę do defensywy. Prowadziła 5:1 i dopiero wtedy przegrała drugiego gema. Serwując szybko wykorzystała okazję do zakończenia meczu na swoją korzyść. "Nigdy jeszcze tak daleko nie doszliśmy - cieszył się tata tenisistki. - Pierwsze rundy takich turniejów były na razie naszym szczytem. Poza tym graliśmy głównie turnieje z pulą 10 tys. dolarów". Polska tenisistka też była z siebie zadowolona, ale ostrożna w planach na najbliższą przyszłość w Szczecinie. "Wygraną poczułam dopiero po ostatniej piłce. Ostatnie doświadczenia nauczyły mnie, że w kilka wygranych gemów w środku meczu nie mają znaczenia. Liczy się, kto wygra ostatnią piłkę - mówiła Piter po meczu". W sobotę Polka zagra o finał z turniejową jedynką Barborą Zahlovą- Strycovą z Czech. "Rankingi nie grają, tylko to co dzieje się na korcie" - przyznają zgodnie tenisistka i jej ojciec. Czeszka zagra w półfinale dzięki rezygnacji z gry jej przeciwniczki Lubomiry Kurhajcovej, która musiała wrócić na Słowację - zaliczać egzaminy na uczelni. Poza jedynką wszystkie pozostałe - rozstawione tenisistki Szczecin Open już odpadły z rywalizacji. Wyniki ćwierćfinałów Katarzyna Piter (Polska) - Julia Glushko (Izrael) 6:7 (2-7), 6:3, 6:2 Michelle Gerards (Holandia) - Tereza Hladikova (Czechy, 4) 3:6, 7:6 (7-5), 6:2 Lenka Wienerova (Słowacja) - Michaela Pastikova (2, Czechy) 6:3, 4:6, 6:1.