O młodej Polce zrobiło się głośno, gdy wygrała turniej ITF w Pradze, na początku maja tego roku. Podczas imprezy na Wyspach los przydzielił jej w pierwszej rundzie znacznie wyżej notowaną Bjorklund. Zajmuje ona w rankingu WTA 124. miejsce. Chwalińska jest 185. Maja Chwalińska z pewnym triumfem 20-latka nie miała jednak problemu z jej pokonaniem. Pierwszego seta wygrała 6:4 w 40 minut. W drugim oddała rywalce tylko jednego gema, meldując się tym samym w 1/8 finału. Tam jej rywalką będzie Australijka, Priscilla Hon. Maja Chwalińska - Mirjam Bjorklund 6:4, 6:1