- Jestem bardzo podekscytowana tym, że po raz piąty z rzędu zakwalifikowałam się do WTA Finals. W tym sezonie miałam kilka trudnych momentów, więc jestem dodatkowo dumna z tego, że po raz kolejny wywalczyłam bilet do Singapuru. Bycie jedną z ośmiu najlepszych tenisistek jest dla mnie celem co roku, dlatego nie mogę się już doczekać tej imprezy - podkreśliła Kvitova. Najlepszym rezultatem Czeszki, która w podstawowym rankingu WTA zajmuje piąte miejsce, w kończącej sezon imprezie masters jest triumf w debiucie w 2011 roku. Wówczas turniej odbywał się jeszcze w Stambule. Dwa lata temu zaś dotarła do półfinału. Jako pierwsza udział w mistrzostwach WTA zapewniła sobie liderka światowego rankingu Serena Williams. Amerykanka jednak dwa tygodnie temu ogłosiła, że kończy tegoroczne starty i nie zagra w Singapurze. Zagwarantowany występ w tym turnieju mają - poza Kvitovą - Rumunka Simona Halep, Rosjanka Maria Szarapowa oraz Hiszpanka Garbine Muguruza. Ostatnio Halep i Szarapowa zmagały się z kłopotami zdrowotnymi. Radwańska, która w czwartek zagra w 1/8 finału turnieju w chińskim Tiencinie, w rankingu "Road to Singapore" zajmuje obecnie szóste miejsce. Tegoroczna edycja WTA Finals odbędzie się w dniach 25 października - 1 listopada.