Rozstawiony z nr 8 Riba zwyciężył Włocha Potito Starace'a 6:3, 6:7 (2-7), 6:3, a Niedowiesow Argentyńczyka Diego Sebsatiana Schwartzmana 6:7 (2-7), 6:2, 6:3. Riba każdy z trzech wcześniejszych pojedynków wygrywał w ciągu niespełna godziny i oddał w nich łącznie rywalom 11 gemów. Teraz ma szansę być pierwszym Hiszpanem, który wygra szczecińskiego challengera w jego 21-letniej historii. W półfinale musiał po raz pierwszy ostro walczyć o zwycięstwo. "Znam możliwości Potito i wiedziałem, że będzie to trudny mecz. Rywal nie zaskoczył mnie swoją grą. Wiedziałem, że dobry serwis może być dla mnie skutecznym wprowadzeniem do gry. Starałem się go pilnować. Udało się" - powiedział Riba. W drugim półfinale Niedowiesow pokonał Schwartzmana, który w piątek wyeliminował ostatniego z Polaków w turnieju - Grzegorza Panfila. "Poprzednie mecze grałem defensywnie. Dziś wiedziałem, że muszę zaryzykować. Przyniosło to oczekiwany skutek. Wiedziałem, że Schwartzman preferuje grę defensywną. Nie mogłem grać tak jak on lubi" - podkreślił Ukrainiec. Wyniki półfinałów: Pere Riba (Hiszpania, 8) - Potito Starace (Włochy) 6:3, 6:7 (2:7), 6:3 Oleksandr Niedowiesow (Ukraina) - Diego Sebsatian Schwartzman (Argentyna) 6:7 (2:7), 6:2, 6:3.