Novak Djoković udał się w podróż do Australii, by wziąć udział w wielkoszlemowym Australian Open. Serb miał wziąć udział w rywalizacji w ramach medycznego wyjątku. Wciąż nie potwierdził bowiem, że zaszczepił się przeciwko COVID-19, a jest to wymagane przez organizatorów.Mimo to 34-latek został zatrzymany na lotnisku, na którym spędził kilka godzin. Jego wiza została unieważniona i został poproszony o jak najszybszy powrót do kraju. Novak Djoković ma problemy w Australii. Prezydent Serbii próbuje mu pomóc Zawodnik odwołał się od tej decyzji, lecz jego apelacja zostanie rozpatrzona dopiero w poniedziałek o godzinie 10.00 czasu lokalnego. Do tego czasu Djoković musi żyć w niepewności.Czytaj także: Novak Djoković skierowany do domu dla uchodźców W akcję pomocy słynnemu tenisiście zaangażował się prezydent Serbii Aleksandar Vuczić, który opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych.- Rozmawiałem przez telefon z Novakiem Djokoviciem. Powiedziałem mu, że cała Serbia jest z nim, a nasze władze podejmują wszelkie środki, aby zatrzymać nękanie najlepszego tenisisty na świecie w jak najkrótszym czasie. Zgodnie z wszelkimi standardami międzynarodowego prawa publicznego Serbia będzie walczyć o Novaka Djokovicia, o sprawiedliwość i prawdę - napisał prezydent Serbii. TB