Osaka już w pierwszej rundzie odpadła z French Open, przegrywając w dwóch setach z Amandą Anisimovą. Japonka na pomeczowej konferencji wypowiedziała się na temat swoich wątpliwości na temat występu w Londynie. - Mam takie odczucie, że Wimbledon bez punktów, to trochę turniej towarzyski. Wiem, że to nieprawda, ale mój mózg wytwarza u mnie takie poczucie. Kiedy myślę w ten sposób o czymś, to nie jestem w stanie się temu w 100% poświęcić - przyznała tenisistka. Dodała też, że jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji, ale na ten moment bliżej jest zdania, aby jednak w tym turnieju nie wystąpić. Wimbledon bez punktów rankingowych. Osaka nie chce grać, Świątek nie ma z tym problemu - Decyzja będzie miała też wpływ czy w ogóle w tym sezonie zagram na trawie. Chciałabym zyskać jakieś doświadczenie w grze na tej nawierzchni, ale jednocześnie jestem typem zawodniczki, którą motywuje widok wchodzenia wyżej w rankingu - tłumaczy Osaka. O tą sprawę została zapytana również Iga Świątek, która jest zupełnie innego zdania. - Dla mnie Wimbledon to Wimbledon, jeden z najważniejszych turniejów w sezonie. Nie mam problemu z zagraniem bez możliwości zdobycia punktów. Wokół nas dzieje się wojna, zdecydowanie skupiam się na tym, a nie na punktach do rankingu - powiedziała liderka światowego rankingu.