Jabeur zakończyła poprzedni sezon na pozycji wiceliderki rankingu. Wygrała turnieje w Madrycie i Berlinie, była w finale w: Charleston, Rzymie, Wimbledonie i US Open. W Rzymie i US Open uległa Idze Świątek. Końcówkę poprzedniego sezonu i początek obecnego miała nieudany. W WTA Finals nie wyszła z grupy, a w tym roku przegrała w półfinale w Adelajdzie z 18-letnią Lindą Noskovą, a w Australian Open odpadła w drugiej rundzie, ulegając Markecie Vonrousovej. "Drobna operacja" Okazało się, że Tunezyjka przeżywa trudny czas. Ma problemy zdrowotne. "Aby zadbać o moje zdrowie, mój sztab medyczny zdecydował, że muszę poddać się drobnej operacji, aby móc potem wrócić na kort i dobrze się zaprezentować. Będę musiała wycofać się z turniejów w Doha i Dubaju i to łamie mi serce" - napisała na swoim profilu na Instagramie. Dla Jabeur to ogromna strata. W Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich ma wielu kibiców. "Chciałabym przeprosić wszystkich fanów z Bliskiego Wschodu, którzy czekali na ten powrót. Obiecuję, że wrócę do was silniejsza i zdrowsza." — dodała. Mówiła o bólu w kolanie Tunezyjka już po Australian Open mówiła na konferencji prasowej, że odczuwa silny ból w kolanie, co nie pozwalało jej na grę na maksymalnym poziomie. Jabeur prawdopodobnie będzie gotowa do startów na turnieje w Indian Wells (8 - 19 marca) i Miami 21 marca - 2 kwietnia). Trzecia w rankingu WTA 28-letnia tenisistka do pierwszej Igi Świątek traci obecnie 5 275 pkt., a do drugiej Aryny Sabalenki 890 pkt. Ma niewielką przewagę nad Amerykanką Jessiką Pegulą (210 pkt.) i Francuzką Caroline Garcią (415 pkt.). Olgierd Kwiatkowski