W finale Gadomski zmierzy się z Błażejem Koniuszem, który wyeliminował Andrzeja Kapasia. - Olejniczak i Kapaś byli najwyżej rozstawionymi zawodnikami mistrzostw, ale do finału nie dotarli. Mecz o "złoto" zapowiada się pasjonująco. Dwóch młodych tenisistów grających ofensywnie. Gadomski ma doskonałe warunki fizyczne, prawie dwa metry wzrostu i solidną budowę ciała, a przy tym jest bardzo sprawny. Z kolei za Koniuszem przemawia doświadczenie z juniorskich Wielkich Szlemów. Trudno wytypować faworyta, ale dobrze, że młodzi zawodnicy zagrają o złoto, bo kariera jest przed nimi - uważa dyrektor zawodów Janusz Korzeniewicz. W finale pań zagra turniejowa "jedynka" Paula Kania z reprezentantką gospodarzy Natalią Kołat. Kania w półfinale przegrała pierwszego seta z wracająca go gry po chorobie Marceliną Cichoń, ale w dwóch kolejnych partiach nie oddała rywalce ani gema. Natomiast Kołat na korcie spędziła ledwie 20 minut, gdyż przy prowadzeniu 4:1 jej rywalka - Karolina Kosińska - poddała mecz narzekając na ból brzucha. Obie zawodniczki dwie godziny później znów stanęły jednak po dwóch stronach siatki, tym razem w finale debla. Kosińska grająca w parze z Sylwią Zagórską tym razem musiała wytrzymać długi pojedynek, ale zakończony zwycięskim super tie-breakiem. Złoty medal w grze podwójnej mężczyzn przypadł parze Kapaś - Koniusz. Wyniki: półfinały gry pojedynczej kobiet Paula Kania (ChTT Chorzów, 1.) - Marcelina Cichoń (Mera Warszawa) 4:6, 6:0, 6:0 Natalia Kołat (Masters Szczecin) - Karolina Kosińska (DeSki Warszawa, 2.) 4:1 i krecz Kosińskiej finał debla kobiet Karolina Kosińska, Sylwia Zagórska (DeSki Warszawa, AZS Poznań, 2.) - Natalia Kołat, Olga Brózda (Masters Szczecin, AZS Poznań, 1.) 7:5, 5:7, 10-8 półfinały singla mężczyzn Piotr Gadomski (AZS Poznań, 4.) - Dawid Olejniczak (Mera Warszawa, 1.) 4:6, 7:6 (7-2), 6:4 Błażej Koniusz (ChTT Chorzów, 3.) - Andrzej Kapaś (niestowarzyszony, 2.) 6:4, 6:4 finał debla mężczyzn Błażej Koniusz, Andrzej Kapaś (ChTT Chorzów, niestowarzyszony, 2.) - Rafał Gozdur, Mateusz Szmigiel (Promesters Szczecin, Górnik Bytom, 1.) 6:4, 7:6 (7-4)