19-letni Hiszpan, obecnie druga rakieta świata, broni w tej imprezie tytułu. W pierwszej rundzie w tym roku los na jego drodze postawił reprezentanta gospodarzy. Alcaraz prowadził w spotkaniu już 6:4, 5:3, był więc gema od końcowego zwycięstwa, kiedy zbyt silne opady deszczu zmusiły zawodników do opuszczenia kortu na dobre. Już w siódmym gemie drugiego seta zaczął się lekki deszcz, wiał silny wiatr, ale po 12 minutach rywalizacji Hiszpan wygrał go, przełamując rywala. Następnie powiększył prowadzenie przy własnym serwisie, niestety dalej już nie można było grać, Alcaraz w zeszłym sezonie wygrał pięć turniejów, w tym wielkoszlemowy US Open w Nowym Jorku. Awansował też na pierwsze miejsce w rankingu ATP, zostając najmłodszym zawodnikiem w historii na czele tego zestawienia. Tenis. Carlos Alcaraz nie zagrał w Australian Open Potem jednak nastolatka dopadła kontuzja, przez którą stracił pierwszą wielkoszlemową imprezę w tym roku, czyli Australian Open, a także liderowanie w rankingu. Zdążył już jednak wrócić na kort, a niedawno triumfował w turnieju ATP w Buenos Aires. Rywalem lepszego z pary Alcaraz - Alves w drugiej rundzie będzie albo Fabio Fognini, albo Tomas Barios Vera. Mecz Włocha z Chilijczykiem został przerwany przy stanie 6:2, 5:2 dla tego pierwszego i również będzie dokończony w środę.