Carlos Alcaraz i Andriej Rublow nie mieli udanego początku w Turynie. Prestiżowy turniej ATP Finals zaczęli od porażek. Rosjanin musiał uznać wyższość swojego rodaka Daniiła Miedwiediewa, a 20-letni Hiszpan po zaciętym boju uległ Niemcowi Alexandrowi Zverevowi. Tym samym Rublow i Alcaraz mieli sporo do udowodnienia. W swoim meczu lepiej spisywał się tryumfator Wimbledonu z 2023 roku. 26-latek pochodzący z Moskwy nie mógł znieść kolejnego "potknięcia" w Turynie. Emocje wzięły górę i na oczach publiczności wyładował swoją frustrację na... kolanie. Iga Świątek znów nad Sabalenką, to ostateczny werdykt. Klamka zapadła Niepokojące obrazki z kortu. Rosjaninowi puściły nerwy i stało się to Rublow po jednym z przegranych gemów wpadł w furię. Sieć błyskawicznie obiegł filmik, na którym zawodnik zaczął uderzać rakietą o własne kolano, raniąc przy tym nogę. Nie obyło się bez pomocy medyków. Pojawiła się krew, którą sportowiec z początku próbował zatamować ręcznikiem. Nic to jednak nie dało i zaraz wezwano lekarza, który opatrzył ranę. Zachowanie mężczyzny zaniepokoiło ekspertów. "Rublow stracił rozum. Bądźmy szczerzy, to było przerażające. Uderzając rakietą o kolano tak jak on, można zrobić sobie poważną kontuzję. Miał szczęście, że skończyło się tylko na małym krwawieniu. Dobrą wiadomością jest to, że nie doznał żadnego urazu, ale coś musi się zmienić. Jest tak zdesperowany, by wygrywać, że nie potrafi przyjąć porażki" - twierdził Greg Rusedski. "Zdecydowanie musi bardziej kontrolować swój temperament. Jego pasja i etyka pracy są imponujące, ale uważam, że próbuje aż za bardzo i nakłada na siebie dużo presji" - oznajmił z kolei Tim Henman. W podobnym tonie wypowiedział się również rywal Rublowa - Nick Kyrgios. Australijczyk nie zamierzał pudrować rzeczywistości. Djoković ma powody do niepokoju? Młody talent może odebrać mu prowadzenie w rankingu