W 2024 roku Iga Świątek i Jannik Sinner otrzymali pozytywny wynik testu antydopingowego. Ta informacja była niemałym wstrząsem dla ich karier. Dziś oboje muszą skupić się w pełni na zbliżającym się Australian Open, ale w panujących okolicznościach nie jest to łatwe. Powody do niepokoju ma szczególnie Jannik Sinner, który otrzymał nową wiadomość w swojej sprawie. Światowa Agencja Antydopingowa uznała, że jego kara jest niewspółmierna do przewinienia (za niska), więc złożyła odwołanie do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie. W najgorszym przypadku Jannik Sinner może otrzymać nawet dwuletnie zawieszenie. Przesłuchania w jego sprawie odbędą się 16 kwietnia za zamkniętymi drzwiami. Werdykt natomiast powinien zostać ogłoszony dzień później. Jannik Sinner już czeka na wyrok. Świątek może spotkać to samo. Padła data Kyrgios uwziął się na Sinnera i Świątek Od samego początku tym, który najczęściej i najmocniej uderzał w Jannika Sinnera i Igę Świątek, był Nick Kyrgios. Australijczyk w przeszłości sam był "bohaterem" głośnego skandalu. Tenisista został uznany winnym pobicia swojej ówczesnej partnerki Chiary Passari. Nick Kyrgios winny napaści. Jest wyrok w sprawie finalisty Wimbledonu Australijczyk nie doczekał się kary, a okolicznością łagodzącą dla niego okazał się fakt, że w momencie popełniania strasznego czynu znajdował się w bardzo złym stanie psychicznym. Chorował na depresję, nadużywał alkoholu i narkotyków. Właśnie to miało doprowadzić go do agresywnych zachowań. Więcej o tej sprawie można przeczytać TUTAJ. Mimo że w przeszłości Kyrgios sam został łagodnie potraktowany przez wymiar sprawiedliwości, dziś nie ma litości dla Sinnera i Świątek. Australijczyk wiele razy sugerował, że Włoch i Polka zostali potraktowani niesprawiedliwie i skorzystali na tym, że są topowymi tenisistami, których o wiele trudniej ukarać. Osobiste motywy Kyrgiosa? Ekspert sugeruje, tenisista mu odpowiada Tenisowy analityk Jon Wertheim zasugerował, że Nick Kyrgios może kierować się nie tylko poczuciem niesprawiedliwości. Możliwe, że Australijczyk ma osobisty powód, aby uderzać w Jannika Sinnera. A powodem tym ma być Anna Kalinska - partnerka Sinnera, która w przeszłości była związana właśnie z Kyrgiosem. Nicholas Kyrgios i Anna Kalinska rozstali się w 2020 roku. Australijczyk zdążył już odpowiedzieć na tę sugestię Wertheimowi za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Hahaha, oczywiście. To teraz ja jestem winny? Nie obchodzi mnie, z kim związany jest Sinner. Jestem w szczęśliwym związku. Po prostu nie lubię ludzi, którzy oszukują system - odpowiedział Kyrgios. Anna Kalinska jest jedną z nielicznych zawodniczek w tourze, które mają dodatni bilans bezpośrednich meczów z Igą Świątek. Obie zawodniczki zmierzyły się tylko raz - w półfinale ubiegłorocznego turnieju w Dubaju. Rosjanka wygrała wówczas 6:4, 6:4 z Polką osłabioną chorobą Covid-19. Warto wspomnieć jeszcze o samym Jonie Wertheimie, który w przeszłości również nie uniknął poważnego skandalu. Komentator został zawieszony przez swoją stację po tym, jak na antenie wypowiedział się negatywnie na temat wyglądu Barbory Krejcikovej.