Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nowy trener Świątek bohaterem skandalu. Mistrzyni olimpijska grzmi. "Przyniósł mi cierpienie"

W czwartek Iga Świątek przekazała komunikat, na który kibice czekali od wielu tygodni. Raszynianka poinformowała oficjalnie, że jej nowym trenerem został Wim Fissette. Belg miał okazję współpracować wcześniej z wieloma gwiazdami, na czele z Naomi Osaką, czy Angelique Kerber. Przykre wspomnienia ze wspólnej pracy z nim ma za to Qinwen Zheng. Mistrzyni olimpijska ujawniła bulwersujące kulisy ich rozstania. - Przyniósł cierpienie mi i mojej rodzinie - podkreśliła.

Qinwen Zheng ujawniła brutalną prawdę o Wimie Fissecie
Qinwen Zheng ujawniła brutalną prawdę o Wimie Fissecie/Wang He/Robert Prange/Getty Images/Getty Images

- Mam wieści, które obiecywałam i bardzo się cieszę na ten nowy rozdział w mojej karierze. Miło mi ogłosić, że do mojego zespołu dołącza Wim Fissette [...] Chcę dodać, że cieszę się na współpracę z Wimem. Widzę u niego bardzo dobre podejście, wizję, a dodatkowym atutem jest jego ogromne doświadczenie na najwyższym poziomie w tenisie. Wiadomo, że to zawsze ważne, żeby poznać się lepiej, ale za nami bardzo dobry start relacji, a ja nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji - przekazała w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych Iga Świątek. 

Wim Fissette nowym trenerem Igi Świątek. Polka z dumą przekazała wieści

Tym samym debata na temat tego, kto zostanie nowym szkoleniowcem raszynianki, dobiegła końca. Kandydatura Belga stawała się w ostatnim czasie coraz popularniejsza, choć nie brakowało także doniesień o innych opcjach. Ostatecznie Polka zdecydowała się postawić na byłego trenera Naomi Osaki, czy Angelique Kerber. 

Jestem bardzo podekscytowany tym, że mogę pracować z Igą i dołączyć do jej zespołu ekspertów [...] Iga jest wzorem dla wielu zawodniczek dzięki stałej intensywności, z jaką gra czy skoncentrowaniu na swojej pracy. Tym bardziej bardzo się cieszę na tę współpracę, licząc na to, że oboje będziemy się doskonalić i dążyć do spełniania sportowych marzeń. Jazda, Iga!

~ skomentował ogłoszenie ze strony Polki Wim Fissette

W mediach błyskawicznie wypomniano jeden ze skandali, którego rok temu bohaterem został Belg. Jego rozstanie z Qinwen Zheng odbywało się w wyjątkowo burzliwej atmosferze. Trener zdecydował się wówczas porzucić Chinkę, która sięgnęła po triumf w igrzyskach azjatyckich i powrócić do współpracy z Naomi Osaką. Późniejsza mistrzyni olimpijska miała do niego wiele żalu. 

Czy organizacja igrzysk olimpijskich w Polsce jest możliwa? Aleksander Kwaśniewski odpowiedział. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Qinwen Zheng oburzona postawą belgijskiego szkoleniowca. "To było niemoralne"

- Zerwał kontrakt, co moim zdaniem jest bardzo niemoralne. To jego wybór, nie mogę nic zrobić, tylko go uszanować. Muszę powiedzieć, że przyniósł cierpienie mi i mojej rodzinie. Nie rozmawiajmy już o nim - skomentowała sytuację z Fissettem Qinwen Zheng. 

Po US Open doszło jednak do szybkiego rozstania Japonki z belgijskim szkoleniowcem, choć odbywało się ono w skrajnie innej atmosferze, aniżeli w przypadku Qinwen Zheng. Po zakończeniu zmagań w Nowym Jorku Chinka raz jeszcze otworzyła się na temat byłego trenera i zdradziła kolejne kontrowersyjne szczegóły. 

- Wiem, że podczas US Open miał kontakt ze sztabem Naomi Osaki. Tuż po meczu powiedział mi, że nie czuł ze mną żadnej więzi. Nigdy wcześniej z jego usta nie padła taka deklaracja. Zapytałam menedżerki, czy on zamierza pracować dla Osaki. Usłyszałam, że to nie ten typ człowieka. Po tygodniu przerwy zakomunikował mi, że odchodzi. To był szok dla mnie i mojej rodziny. Płakałam, gdy to usłyszałam. Nie było żadnych spięć i kłótni. (...) Rozumiem jego decyzję, ale to nie oznacza, że zamierzam mu wybaczyć - ujawniła Zheng, cytowana przez portal tennis.com.

Iga Świątek/JAMIE SQUIRE / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP
Wim Fissette/ROB PRANGE / Spain DPPI / DPPI via AFP/AFP
Qinwen Zheng/WANG ZHAO / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem