Na początku pandemii światowe rozgrywki tenisowe zostały bardzo dotknięte przez różnego rodzaju obostrzenia związane z koronawirusem. Aby w ogóle móc rywalizować, organizatorzy poszczególnych turniejów chwytali się różnych rozwiązań. Aby wystąpić w Australian Open, swego czasu tenisiści musieli liczyć się z odbyciem kwarantanny. Teraz większość z nich wolałaby już nie słyszeć o takich pomysłach. W czołówce ATP i WTA nie brak niezaszczepionych Władze stanu Victoria, w którym położone jest Melbourne, chcą zobligować wszystkich sportowców do przyjęcia szczepionki przeciwko COVID-19, jeżeli ci zamierzają rywalizować na terenie tego stanu. Jak pisze hiszpański "As", może to stanowić spory problem właśnie w kontekście przeprowadzenia rywalizacji w wielkoszlemowym turnieju Australian Open. Hiszpański dziennik podkreśla tymczasem, że "procent zaszczepionych pośród najlepszych tenisistów WTA i ATP nie jest zbyt wysoki". Nie jest jednak wykluczone, że specjalnie dla uczestników Australian Open zostanie przewidziany jakiś wyjątek. JK