Informacja o śmierci Konstantina Kołcowa pojawiła się w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego i wywołała duże poruszenie w mediach. Te początkowo donosiły, że przyczyną śmierci byłego gracza najlepszej ligi hokejowej świata NHL, a prywatnie partnera Aryny Sabalenki, był albo zakrzep krwi, albo wypadek samochodowy. Te sprzeczne spekulacje uciął komunikat opublikowany przez agencję United Press International (UPI) powołującej się na detektywa pracującego na terenie hrabstwa Miami-Dade. "Według śledczych w poniedziałek 18 marca 2024 roku około godziny 12:39 policja i straż pożarna w Bal Harbor zostały wysłane do ośrodka St. Regis Bal Harbor Resort pod adresem 9703 Collins Ave w związku z mężczyzną, który wyskoczył z balkonu. Wydział Zabójstw Departamentu Policji Miami-Dade zareagował i przejął śledztwo w sprawie rzekomego samobójstwa pana Konstantina Kołcowa (17.04.1981). Nie ma podejrzeń o przestępstwie" - czytamy. Jest decyzja ws. startu Aryny Sabalenki w Miami! To już oficjalne Media: Partner Aryny Sabalenki rozstał się z klubem Kołcow, który w przeszłości występował na pozycji skrzydłowego w zespole NHL Pittsburgh Penguins, a na swoim koncie miał też występy w reprezentacji Białorusi, po zakończeniu kariery podjął pracę trenerską. Ostatnio był zatrudniony w Saławat Jułajew, gdzie był członkiem sztabu szkoleniowego. Klub zresztą pożegnał 42-latka w oświadczeniu. Jak wynika jednak z relacji rosyjskiego serwisu Match TV, Kołcow ostatnio rozstał się z klubem, a do rozstania doszło w nerwowej atmosferze. Spotkanie partnera Sabalenki z władzami klubu miały miejsce po tym, jak Saławat Jułajew odpadł w pierwszej rundzie Pucharu Gagarina. "Kołcow rozmawiał podniesionym głosem z kierownictwem sportowym klubu. Z własnej woli podpisał rezygnację. Nie miał z nikim bezpośredniego konfliktu" - donoszą rosyjscy dziennikarze. Jednocześnie dodano, że klub przyjął rezygnację Kołcowa, wobec którego miał zaległości z wypłacaniem wynagrodzenia. Z racji jednak, że Saławat Jułajew zmaga się z problemami finansowymi, podobne opóźnienia dotykają też innych pracowników klubu. ------------- W przypadku potrzeby udzielenia pomocy lub rozmowy z psychologiem, skorzystaj z jednego z poniższych numerów telefonów: Czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu telefon Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym - 800 702 222 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 121 212 Możesz też odwiedzić stronę centrumwsparcia.pl, gdzie znajduje się grafik dostępnych specjalistów: lekarzy psychiatrów, prawników i pracowników socjalnych. W przypadku, gdy potrzebna jest natychmiastowa interwencja, zadzwoń na numer alarmowy 112. Okrutne wieści napłynęły nagle w środku nocy. Sabalenka załamana. Był jej miłością, marzyli o dziecku