Aryna Sabalenka po emocjonującym spotkaniu z Danielle Collins zameldowała się w finale turnieju WTA w Rzymie, gdzie zmierzy się z Igą Świątek. Po finale w Madrycie będzie to druga z rzędu walka o trofeum na szczycie rankingu WTA. Mecz zaplanowano na sobotę, 18 maja. Szykuje się wielkie widowisko. 4:1 dla Sabalenki, nagły zwrot akcji. I potem ta dominacja. Świątek poznała finałową rywalkę Nowa broń Aryny Sabalenki W starciu z Sabalenki z Collins nie brakowało emocji, a wiceliderka rankingu WTA mogła popisać się kilkoma świetnymi zagraniami, które w najważniejszych momentach dały jej przewagę nie tylko punktową, ale również psychiczną. Jeszcze nie tak dawno temu Sabalenka opierała się przede wszystkim na mocnych uderzeniach, ale w tym sezonie zmienia się nie do poznania i w jej grze pojawiło się o wiele więcej sprytnych rozwiązań. Białorusinka zaczęła regularnie korzystać ze skrótów, którymi nękała nie tylko Danielle Collins, ale również Igę Świątek w finale turnieju w Madrycie. Statystyki pokazują, że to zagranie bardzo służy Sabalence i zapewnia jej najważniejsze zdobycze punktowe. Po sześciu gemach u Sabalenki naliczono siedem winnerów, z czego aż sześć z nich było dropszotami. Ten element kompletnie zaskakiwał również Elinę Switolinę (19. WTA). Gauff przyznała po meczu ze Świątek. To sądzi o Polce, szpilka w Sabalenkę? Iga Świątek nie mogła korzystać ze skrótów Sabalenka potrafi zagrywać skróty w taki sposób, że rywalki nie orientują się, czy pośle właśnie solidne podanie, czy też skieruje piłkę tuż za siatkę. Świątek nie jest jeszcze aż tak wprawiona w dropszotach. W rozmowie z Canal+ Tomasz Wiktorowski przyznał, że zakazywał swojej podopiecznej korzystać ze skrótów i wolejów, które nie były najpewniejszymi zagraniami Polki. Widać jednak, że i w tym elemencie dochodzi u raszynianki do ciągłej poprawy. Skoro Aryna Sabalenka urozmaiciła w ten sposób swoją grę i, jak sama przyznała podczas konferencji prasowej, jest z tego zadowolona, to nie ma powodów sądzić, że za jakiś czas Świątek również wypracuje swój sposób na mylenie przeciwniczek na korcie.