- Bazując na wszystkich informacjach na temat szczepionki, postanowiłem się nie zaszczepić. Takie jest moje stanowisko - powiedział Novak Djoković. "Nikt na tej Ziemi nie zna mojego ciała lepiej niż ja" - Czy to się zmieni? Nie wiem, wszystko tak szybko ewoluuje, co widzimy po decyzjach niektórych rządów. W tej chwili czuję, że nie muszę tego robić, żeby chronić swoje ciało i nie mam wrażenia, żebym stanowił zagrożenie dla innych., Bez względu na to, czy się szczepimy czy nie, cały czas możemy przekazywać wirusa. Tak myślę, ale jestem otwarty. Wszystko jest możliwe - dodał. Djoković chciałby, żeby jego decyzja dotycząca szczepień była uszanowana. Jest bardzo zdegustowany atakami, które pojawiły się wraz z jego deklaracjami. - Nie jestem lekarzem, nie jestem ekspertem, ale mam otwarty umysł, i staram się być niezależny. Ponieważ nikt na tej Ziemi (pisownia oryginalna) nie zna mojego ciała lepiej niż ja. Chcę być jednym właścicielem swojego ciała. Jeżeli nie posiadałbym wystarczającego zrozumienia swojego ciała, to tak jakbym oddawał swoją niezależność komuś innemu - powiedział serbski tenisista. "Mogę być wdzięczny swojemu ciału za wszystkie sukcesy" Na pytanie, czy rzeczywiście jest tak jak podkreślał we wcześniejszych wypowiedziach, że jest w stanie poczuć niewielką zmianę w organizmie, nawet jeśli jest to zmiana 0,5 procentowa, odpowiedział: - Dokładnie tak powiedziałem. Moje ciało jest moim narzędziem. Jako sportowiec na wysokim poziomie muszę dbać o nie, żeby być stale gotów do rywalizacji. Przez wiele lat mogę być wdzięczny ciału za wszystkie sukcesy, ponieważ byłem zdolny zregenerować się po tylu trudnych meczach. Na przykład w 2012 roku po półfinale z Andy Murrayem w Australian Open, który trwał pięć godzin, mogłem grać 48 godzin później przez blisko sześć godzin z Rafą Nadalem (zwycięstwo po pięciosetowym pojedynku - przyp. ok). To tylko jeden przykład - mówił. - Stale poszukuję możliwości udoskonalenia swojego ciała, tak żeby zwiększyć zdolności swojego organizmu po to, żeby być szybszym, bardziej wytrzymałym, bardziej dynamicznym, bardziej elastycznym, bardziej zręcznym. I tylko dlatego mam jeszcze wyniki. To trwa już 20 lat - tłumaczył nr 1 wśród tenisistów. Djoković przyznał, że o tym jak dbać o siebie myśli na okrągło, ale nie jest to dla niego uciążliwe. - To mój styl życia, Myślę o tym 24 godziny na dobę. Ale wyobrażam sobie, że LeBron James, Kobe Bryant kiedy żył, Tom Brady, Cristiano Ronaldo też tak się zachowują bądź zachowywali - analizował. Przyznał też, że czasami odpuszcza sobie reżim. - Bywa, że chodzę spać o trzeciej rani po tym jak się zabawię z przyjaciółmi. Tak, robię to. Czasami też jem zbyt dużo. Jesteśmy ludźmi, trzeba robić sobie przerwy - stwierdził Djoković. Olgierd Kwiatkowski