"Djoko", który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 pierwotnie uzyskał zgodę na wjazd do Australii jako tzw. "wyjątek medyczny", lecz po przylocie na miejsce została ona anulowana. Gwiazdor stoczył długą batalię z tamtejszym rządem, ale ostatecznie nie zdołał wywalczyć zmiany decyzji i musiał wrócić do ojczyzny. Novak Djoković pogratulował triumfatorom Australian Open Pod jego nieobecność niesamowity spektakl zapewnili kibicom w finale Rafael Nadal i Daniił Miedwiediew. Rosjanin prowadził już 2:0 w setach, lecz ostatecznie, po pięciosetowym boju uznać musiał wyższość rywala, który zaliczył prawdopodobnie jeden z najbardziej spektakularnych comebacków w historii tego sportu. Djoković śledził jednak wydarzenia na Antypodach, choć - zgodnie z deklaracją - do momentu zakończenia turnieju nie zabierał publicznie głosu. Zrobił to tuż po tym, gdy dobiegł końca finał turnieju mężczyzn. W specjalnym wpisie w sieciach społecznościowych pogratulował zarówno Nadalowi, jak i zwyciężczyni turnieju kobiet - Ashleigh Barty.- Gratulacje dla Rafaela Nadala za 21. tytuł wielkoszlemowy. Duch walki imponujący jak zawsze, co i tym razem dało świetny rezultat - napisał, dodając "Enhorabuena", co po hiszpańsku jest wyrazem uznania. - Daniił Miedwiediew grał z wielką pasją i determinacją, dając z siebie wszystko - podkreślił, honorując należycie również finalistę. Czytaj także:Niesamowita reakcja Igi Świątek! Uchwyciła to kamera