Novak Djoković tuż przed startem tegorocznego US Open był wymieniany jako jeden z głównych faworytów do zwycięstwa na kortach Flushing Meadows. 36-letni Serb się nie zatrzymuje, gromiąc kolejnych rywali, którzy stanęli mu na drodze do kolejnego wielkoszlemowego triumfu. W ćwierćfinale nowojorskiej imprezy los skojarzył go z obiecującym Amerykaninem, Taylorem Fritzem. Doświadczony tenisista nie miał jednak najmniejszych problemów z młodszym przeciwnikiem, pokonując go gładko w trzech setach (6:1, 6:4, 6:4). Dziewiąty zawodnik rankingu ATP był kompletnie bezradny, nie mając w swoim repertuarze żadnej odpowiedzi na świetnie dysponowanego Djokovicia. 25-letni tenisista miał kilka okazji, by wrócić do meczu i nawiązać walkę z wiceliderem światowego rankingu. Niestety, ale liczne błędy w kluczowych momentach rozwiały wszelkie nadzieje zarówno zawodnika, jak i amerykańskiej publiczności. Novak Djoković pobił wyjątkowy rekord. Jest samodzielnym liderem Tuż po zakończeniu ćwierćfinałowego starcia najgłośniej było o wyczynie Djokovicia, który zagra w półfinale wielkoszlemowego turnieju po raz 47. Takie osiągnięcie uplasowało na pozycji lidera, stając się samodzielnym rekordzistą wśród wszystkich tenisistów. Wcześniej to osobliwe osiągnięcie należało do Rogera Federera, który 46 razy meldował się w półfinałach najważniejszych imprez globu. Podium tej klasyfikacji zamyka Rafael Nadal z 38 takimi występami. Warto podkreślić, że biorąc pod uwagę osiągnięcia zarówno kobiet, jak i mężczyzn, Serb plasuje się na drugiej pozycji, tuż za Chris Evert. Amerykanka wystąpiła w półfinale Wielkiego Szlema aż 52 razy. Novak Djoković zaskoczył wszystkich. Zaczął śpiewać na korcie [WIDEO] O tym, że rok 2023 jest szczególnie udany dla Novaka Djokovicia, może świadczyć fakt, że już po raz szósty wszedł do półfinału każdego z wielkoszlemowych turniejów, które miały miejsce w jednym sezonie. Również i w tej statystyce zdetronizował Rogera Federera, bo do tej pory wspólnie byli w posiadaniu takowego rekordu. Pogromczyni Igi Świątek uderza w sztab US Open. "Czasami lepiej nie pytać" Serbski tenisista zameldował się w półfinale imprezy w Nowym Jorku, w którym zmierzy się ze zwycięzcą "amerykańskiego" meczu pomiędzy Francesem Tiafoe (10. ATP), a Benem Sheltonem (47. ATP).