Serbia przegrywała po pierwszej grze, w której Olga Danilović uległa mistrzyni zeszłorocznego Wimbledonu Markecie Vondroušovej 1:6, 6:3, 3:6. Wtedy do akcji wkroczył Djoković. Zrobił swoje, ale nie poszło mu to bardzo łatwo. Po przegranym drugim secie wezwał pomoc medyczną, chodziło o prawy nadgarstek. Przyniosło to efekt, ponieważ w decydującej partii Serb stracił tylko gema. "Urazu doznałem na rozgrzewce przed meczem. Zasadniczo byłem poddawany ciągłemu leczeniu przed spotkaniem, w jego trakcie i po, starając się w najlepszy możliwy sposób rozwiązać problem, przed którym stoję" - stwierdził "Nole". Dla Djokovicia był to 43. zwycięski mecz na antypodach z rzędu. Ostatni raz przegrał tam w... 2018 roku. Zwycięstwo Serbom w meczu z Czechami zapewnił mikst. Danilović i Hamad Medjedović pokonali parę Miriam Kolodziejova i Petr Nouza 4:6, 7:6 (7-2), 10-8. Taki wynik oznaczał też, że z imprezą pożegnały się Stany Zjednoczone, które broniły tytułu. Tenis. Polska zagra z Chinami w ćwierćfinale United Cup Dwa ćwierćfinały United Cup zostaną rozegrane w środę. W Perth najpierw Polska zmierzy się z Chinami, początek o 3.00. I tak jako pierwsi na kort wyjdą Hubert Hurkacz i Zhizhen Zhang. Potem zobaczymy panie, bo Iga Świątek zagra z Qinwen Zheng. Na koniec zaplanowano mikst, w którym mają zmierzyć się wymieni wyżej tenisiści. Następnie na kort wyjdą zawodnicy Australii i Serbii. Tam również zacznie się od singla męskiego (nie przed 10.00), w którym Alex de Minaur zmierzy się z Djokoviciem, po nich zagrają Ajla Tomljanovic z Danilović, by wreszcie w mikście Storm Hunter i Matthew Ebden stanęli naprzeciwko Danilović i Djokoviciowi. Przed rokiem reprezentacja Polski dotarła w United Cup do półfinału, w którym uległa późniejszym triumfatorom Stanom Zjednoczonym.