"Zgodnie z regulaminem ITF Grand Slam wszyscy kwalifikujący się gracze są automatycznie uwzględnieni w losowaniu turnieju mężczyzn i kobiet na 42 dni przed pierwszym poniedziałkiem turnieju" - komunikat takiej treści pojawił się w środę na twitterowym profilu organizatorów US Open. Na liście startowej znalazł się również Novak Djoković. Nie oznacza to jednak, że Serb weźmie udział w zmaganiach na nowojorskich kortach. Konsekwentnie odmawia bowiem przyjęcia szczepionki na koronowirusa. "US Open nie ma mandatu do egzekwowania od graczy certyfikatu szczepień, ale będzie respektować stanowisko rządu USA dotyczące podróży do kraju dla nieszczepionych obywateli spoza USA" - to dalsza część oświadczenia organizatorów. Dla najbliższej przyszłości Djokovicia absolutnie kluczowa. US Open 2022. Djoković nie zagra w Nowym Jorku Amerykańskie przepisy sanitarne pozostają restrykcyjne. Djoković w tej chwili nie ma szans na legalny pobyt na terenie USA. To oznacza, że straci drugi turniej wielkoszlemowy w tym roku. W styczniu serbski tenisista nie wziął udziału w Australian Open, mimo że dotarł na antypody i zdążył nawet rozpocząć treningi. Wkrótce został jednak poddany procedurze deportacji z powodu - jak wyjaśniono - zagrożenia, jakie stwarzał jako osoba nieszczepiona. W lipcu Djoković wygrał Wimbledon. Uczynił to po raz siódmy w karierze. Na koncie ma w tej chwili 21. wielkoszlemowych tytułów. Na liście wszech czasów ustępuje jedynie Rafaelowi Nadalowi, który może się pochwalić jednym triumfem więcej. ZOBACZ TAKŻE: