Djoković stracił już pozycję numeru 1. w rankingu ATP na rzecz Jannika Sinnera. Odpuszczenie przez niego Wimbledonu doprowadzi do jeszcze większej straty punktowej względem młodszych rywali. Zmiana pokoleniowa jest widoczna gołym okiem. Pilne ogłoszenie Rafaela Nadala, to koniec. Hiszpan nie zostawił złudzeń Novak Djoković odpuści Wimbledon W oficjalnym oświadczeniu, które Djoković wydał po swoim ostatnim występie w tegorocznym French Open, pojawiła się informacja, że do niedawna najlepszy tenisista na świecie nie weźmie udziału w Wimbledonie. Uraz kolana, którego nabawił się podczas meczu z Francisco Cerundolo. Mimo bólu dokończył spotkanie, ale po nim zdecydował się na rezygnację z dalszej części turnieju. Kontuzja łękotki oznaczała operację. Artroskopia kolana nie jest bardzo zaawansowanym zabiegiem, ale po nim przychodzi jeszcze czas na rehabilitację. Lekarz Novaka Djokovicia opowiedział o jego stanie zdrowia po zabiegu. Antoine Gerometta w rozmowie z "L'Équipe" mówił, ile może potrwać jego rekonwalescencja. Nowe informacje o stanie zdrowia Djokovicia Gerometta wyraźnie zaznaczył, że wszystko zależy od reakcji kolana tenisisty. "Poprzez stopniowe zwiększanie obciążenia, zobaczymy, czy pojawi się stan zapalny i ból. Będziemy musieli zobaczyć, jak będzie to wyglądało z dnia na dzień, ale nie da się przewidzieć, jaki będzie jego stan za tydzień czy piętnaście dni. To, że będzie mógł grać na 100 proc. w przeciągu trzech tygodni jest mało prawdopodobne". 0:6, 0:6 i to w dwóch meczach tego samego dnia. Te klęski zapamięta na długo Choć taka kontuzja i rehabilitacja po niej wydają się sprawą raczej rutynową, nigdy nie wiadomo, czy po drodze nie wrócą problemy związane właśnie ze stanem zapalnym lub czy wciąż nie będzie odczuwany ból. Djoković nie robi się coraz młodszy i jego organizm może się buntować. Dla Serba najważniejsze w tym sezonie są igrzyska olimpijskie i jeśli nie będzie mógł na nie pojechać, będzie to ogromny zawód dla niego i jego kibiców.