Novak Djoković mógł mieć mieszane uczucia po finale Wimbledonu. Co prawda kolejny raz zagrał w rozstrzygającym meczu londyńskiego turnieju, ale tym razem musiał uznać wyższość przeciwnika. To Carlos Alcaraz odebrał z rąk księżnej Kate puchar dla triumfatora zawodów. Serb zachował klasę i docenił rywala. Po pojedynku podszedł do niego, tenisiści zamienili kilka słów. O czym rozmawiali? Rąbka tajemnicy uchylił Hiszpan. Wtedy było już spokojniej, ale podczas samego pojedynku Djokoviciowi momentami trudno było utrzymać nerwy na wodzy. Emocje puściły zwłaszcza wtedy, gdy - zdenerwowany z powodu przegrania ważnego gema - roztrzaskał rakietę o słupek podtrzymujący siatkę. Za niedopuszczalne zachowanie został ukarany grzywną w wysokości 6117 funtów. Kwota zostanie potrącona z nagrody za dotarcie to finału (1 mln 175 tys. funtów). Lecz to niejedyna cena, jaką serbski tenisista musi zapłacić po Wimbledonie. Okazuje się, że trudy turnieju i sezonu odbiły się na jego kondycji fizycznej, co wymusiło niełatwą decyzję. Księżna Kate sprowokowała zgrzyt po finale Wimbledonu. Kibice rozżaleni. "Widać było w transmisji" A jednak, Novak Djoković wycofuje się z turnieju w Kanadzie. Znany jest powód Po Wimbledonie Novak Djoković miał wziąć udział w następnym turnieju, National Bank Open w Toronto. To zawody ATP rangi 1000. Jednak dość niespodziewanie ogłoszono, że Serb pasuje i wycofuje się z gry w Kanadzie. Oficjalnym powodem decyzji jest zmęczenie tenisisty. Informacje potwierdziła kanadyjska federacja tenisowa odpowiedzialna za organizację zawodów. Zacytowano wypowiedź rankingowej "dwójki". "Zawsze podobały mi się moje pobyty w Kanadzie, ale po rozmowach z moim zespołem uważamy, że to słuszna decyzja. Chciałbym podziękować Karlowi Hale'owi, dyrektorowi turnieju, za zrozumienie tej sytuacji. Naprawdę mam nadzieję, że będę miał inne okazje do gry w Kanadzie i w Toronto, przed wspaniałą publicznością" - miał przekazać. Głos zabrał również wspomniany przed Djokovicia Karl Hale, dyrektor National Bank Open w Toronto. Wyraził zrozumienie dla położenia Serba i podkreślił, że w zawodach zagrają inni świetni tenisiści. "To fantastyczny zawodnik i wiemy, że nasi fani nie mogli się doczekać spotkania z nim na stadionie Sobeys. Będzie nam go brakować, ale wciąż mamy długą listę świetnych graczy potwierdzonych na tegoroczny turniej, w tym 41 z 42 najlepszych zawodników na świecie" - zapewnił. Miejsce Djokovicia na turnieju w Toronto automatycznie zajmie Amerykanin Christopher Eubanks (32. ATP). Wcześniej wyróżnił się na Wimbledonie, docierając do ćwierćfinału. Po drodze wyeliminował Stefanosa Tsitsipasa (5. ATP) i Camerona Norriego (12. ATP). Sam Serb szykuje się do US Open. Turniej potrwa od 28 sierpnia do 10 września. Po finale Wimbledonu wychodzą pewne fakty o Carlosie Alcarazie. "Mieszka nad lokalem z kebabem"