W wywiadzie telewizyjnym Castex powiedział, że od poniedziałku 14 marca zaświadczenie o szczepieniach nie są już potrzebne "wszędzie tam, gdzie miały dotychczas zastosowanie". Ich wprowadzenie w styczniu tego roku oznaczało, że były lider rankingu ATP Novak Djoković nie mógłby wystąpić w paryskim turnieju Roland Garros i w prestiżowym Rolex Monte-Carlo Masters. Djoković nie może grać bez szczepienia Serb jest jedynym tenisistą z pierwszej setki ATP, który nie zaszczepił się na COVID-19. Z tego powodu nie wystartował w tegorocznym Australian Open, w którym miał bronić tytułu i zagrać o 21 zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym w karierze. Mimo że przyleciał do Melbourne został deportowany po 12 dniach pobytu. Decyzję podjął miejscowy sąd. Brak szczepienia uniemożliwiał mu start w kolejnych turniejach. Djoković jedyny raz w tym sezonie wystąpił w ubiegłym tygodniu w Dubaju. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich przegrał niespodziewanie w ćwierćfinale z Czechem Jirzim Veselym 4:6, 6:7 (4). Serb zapowiedział, że nie zagra w najbliższych wielkich turniejach ATP w Indian Wells i Miami (ranga ATP 1000). Organizatorzy obu imprez wymagają od zawodników szczepień przeciw COVID-19. Indian Wells rozpoczyna się już 9 marca. Walka o GOAT rozpoczyna się na nowo Zanosiło się również na to, że Djoković nie będzie miał możliwości udziału w najbliższym turnieju Wielkiego Szlema - Roland Garrosie (22 maja - 6 czerwca). Nie zmienił zdania i nie zamierzał się zaszczepić. W niedawnym wywiadzie w "L’Equipe" tłumaczył, że "chce w pełni kontrolować swoje ciało". Francuscy organizatorzy przyznali, że zgodnie ze styczniową decyzją rządu, wszystkich zawodników również obcokrajowców, będą obowiązywać paszporty sanitarne. Zapowiedziana przez premiera Francji zmiana przepisów zmienia zupełnie sytuację Serba. Będzie mógł zagrać w Rolex Monte-Carlo Masters (10 kwietnia - 17 kwietnia), ale również - na czym mu najbardziej zależało - w Paryżu. Djoković wygrał Roland Garros w ubiegłym roku. Jednym z jego celów jest zwycięstwo w rywalizacji o miano GOAT (najlepszego tenisisty wszech czasów). Ma na koncie 20 wygranych w Wielkim Szlemie, podobnie jak Roger Federer. Dzięki triumfowi w Australian Open rekordzistą w tej klasyfikacji jest Rafael Nadal. Hiszpan w Melbourne odniósł 21 zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym. W Paryżu będzie grał również o wygraną. W Roland Garrosie wywalczył 13 tytułów. Walka o GOAT zaczyna się na nowo. Olgierd Kwiatkowski